Praca na urlopie macierzyńskim. Uważaj na pułapki
W Polsce większość kobiet wraca do pracy dopiero po roku od urodzenia dziecka. Istnieje jednak możliwość łączenia urlopu macierzyńskiego, a także rodzicielskiego z rozwojem zawodowym.

Czy można zrezygnować z urlopu macierzyńskiego?
Kobieta ma prawo zrezygnować z urlopu macierzyńskiego celem powrotu do pracy, jednak musi na nim spędzić minimum 14 tygodni. Jeżeli je ukończyła, może zgłosić rezygnację z pozostałej części pod warunkiem, że pozostałą część przejmie ojciec dziecka lub inny uprawniony członek najbliższej rodziny. Ten ma obowiązek sprawować nad dzieckiem osobistą opiekę.
W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że urlop macierzyńskie trwa jedynie 20 tygodni. Dlatego, jeśli kobieta chce z niego zrezygnować, przekazuje innej osobie (najczęściej jest to ojciec dziecka), jedynie 6 tygodni urlopu. Pozostałe 41 tygodni, które przysługuje matce, to urlop rodzicielski. Kobieta może z niego całkowicie zrezygnować, jednak równie dobrze wolne może wykorzystać ojciec dziecka.
Praca podczas urlopu macierzyńskiego – na jakich zasadach?
Przepisy z jednej strony umożliwiają łączenie pracy z urlopem macierzyńskim, z drugiej w pewien sposób ją ograniczają. Co do zasady nie wolno świadczyć pracy na rzecz pracodawcy, który udzielił urlopu, zwłaszcza jeśli chodzi o zatrudnienie w pełnym wymiarze godzin. Pracownica może natomiast podpisać z dotychczasowym pracodawcą umowę cywilnoprawną. Warunkiem jest jednak inny zakres obowiązków niż te, które wskazane są w umowie o pracę. W praktyce takie rozwiązanie może być potraktowane jako próba obejścia przepisów wynikających z Kodeksu pracy.
Pracownica ma prawo podpisać umowę o pracę lub umowę cywilnoprawną z innym pracodawcą – w tym przypadku nie obowiązują większe ograniczenia. Ponadto nie musi informować o nowym zatrudnieniu pracodawcy, który udzielił jej urlopu. Trzeba jednak pamiętać o pewnych ograniczeniach, które mogą wynikać np. z samej umowy o pracę lub przepisów wewnątrzzakładowych.
Czytaj także na Bizblog.pl:
Ograniczenia dotyczące pracy na urlopie macierzyńskim
Pracownica co prawda ma prawo podjąć pracę, będąc na urlopie macierzyńskim, ale musi mieć na uwadze zasadniczą kwestię, jaką jest sprawowanie osobistej opieki nad dzieckiem. Ostatecznie urlop jest udzielany po to, aby matka mogła zajmować się pociechą. Jeśli praca wyklucza opiekę, ZUS może zakwestionować prawo do świadczenia i zażądać zwrotu nadpłaconych kwot.
Natomiast w okresie urlopu rodzicielskiego, jeśli pracownik korzystający z tego urlopu podejmie pracę u pracodawcy, u którego bierze urlop, w wymiarze do ½ etatu, zasiłek zostaje proporcjonalnie zmniejszony, ale okres korzystania z urlopu wydłużony (proporcjonalnie do czasu pracy).
Pracownica, która zamierza łączyć pracę z urlopem macierzyńskim lub rodzicielskim, musi złożyć wniosek najpóźniej 21 dni przed rozpoczęciem wykonywania obowiązków.
Praca na urlopie macierzyńskim – tak czy nie?
Mając na uwadze obowiązujące przepisy, najbardziej elastyczną opcją, jeśli celem jest dorobienie bez wpływu na zasiłek macierzyński, są umowy cywilnoprawne. Z kolei umowa o pracę, zwłaszcza w pełnym wymiarze godzin, może rodzić wątpliwości w zakresie sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem. Żadna ustawa nie określa co prawda, w jakim czasie matka powinna opiekować się pociechą, ale interpretacje ZUS mogą okazać się daleko idące. Ponadto, przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy, warto upewnić się, czy aktualna umowa o pracę nie przewiduje ograniczeń w zakresie współpracy z innymi podmiotami.