Jesteś na macierzyńskim? Postaraj się o pieniądze na wczasy
Matki na urlopie macierzyńskim nie są wykluczone z wczasów pod gruszą. Kobiety w takiej sytuacji mogą ubiegać się o świadczenie z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, jeśli spełnią warunki regulaminu.
Matki na urlopie macierzyńskim nie muszą rezygnować z popularnych „wczasów pod gruszą”. Mają one prawo do tego świadczenia z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, jeśli spełnią warunki przewidziane w regulaminie. Jak podaje „Rzeczpospolita”, kluczowe jest zachowanie statusu pracownika, który nie wygasa w czasie urlopu macierzyńskiego.
Każdy pracodawca zapłaci
Przypomnijmy, że „wczasy pod gruszą” to forma finansowego wsparcia na wypoczynek organizowany we własnym zakresie. W przeciwieństwie do świadczenia urlopowego, które wiąże się z wykorzystaniem co najmniej 14 dni urlopu wypoczynkowego, tutaj nie ma wymogu minimalnej długości wakacji. To coś dla osób, które nie planują długich wyjazdów, ale chcą odciążyć domowy budżet.
Gazeta wskazuje, że do świadczenia uprawnieni są wszyscy pracownicy zatrudnieni na podstawie umowy o pracę, powołania, mianowania, wyboru czy spółdzielczej umowy o pracę. Nie ma znaczenia wymiar etatu, staż pracy ani to, czy ktoś jest na urlopie macierzyńskim lub wychowawczym. Co więcej, osoba zatrudniona u kilku pracodawców może ubiegać się o pieniądze z funduszu w każdym miejscu pracy.
Więcej o świadczeniach socjalnych przeczytacie w tych tekstach:
Jak jednak zaznacza „Rzeczpospolita”, przyznanie wsparcia zależy od indywidualnej sytuacji życiowej i materialnej. Pracodawca ocenia ją na podstawie danych przekazanych przez pracownika – najczęściej w formie wniosku lub oświadczenia. Szczegóły dotyczące formalności są opisane w regulaminie funduszu, który ustala każda firma.
Ile? Pracodawca oceni
Dla matek na urlopie macierzyńskim kluczowa informacja jest taka, że nadal mają status pracownika, a więc mają prawo do świadczenia. Potwierdził to m.in. wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi, który wskazał, że pracodawca może żądać złożenia wniosku, ale przy rozpatrywaniu sprawy musi wziąć pod uwagę sytuację socjalną pracownika.
Świadczenie nie jest jednak gwarantowane – sam wniosek nie wystarczy, a jego wysokość może różnić się w zależności od sytuacji pracowników. Firmy mają tu sporą swobodę, jednak muszą pamiętać, by pieniądze z funduszu były dzielone z uwzględnieniem potrzeb zatrudnionych. To oznacza, że osoby w trudniejszej sytuacji mogą liczyć na większe wsparcie.
Eksperci cytowani przez „Rzeczpospolitą” podkreślają, że zasady przyznawania „wczasów pod gruszą” powinny być jasno opisane w regulaminie i znane pracownikom. Radca prawny Łukasz Chruściel zaznacza, że przebywanie na urlopie nie wyłącza prawa do świadczeń z funduszu, a prawniczka Anna Szulc przypomina, że ich wysokość nie jest związana z długością wypoczynku.
