Zarobki programistów poszły w górę. Średnia to 12,5 tys. zł, ale niektórym na wejściu dają 20 tys.
Choć ssanie rynku na pracowników z branży IT określa się czasem mianem bańki, sygnałów kryzysu wciąż nie widać. Programiści z roku na rok zarabiają coraz lepiej – w ubiegłym roku mediana ich wynagrodzeń wzrosła o 4 proc. Mediana zarobków specjalistów z branży IT w ubiegłym roku sięgnęła 12,5 tys. zł brutto – wynika z raportu opracowanego przez No Fluff Jobs. To uśredniony wynik, bez podziału na typ umowy, specjalizację i doświadczenie.
Najczęściej oferowaną przez pracodawców formą współpracy jest umowa B2B. Pojawia się ona w 60 proc. ogłoszeń. Trudno się temu dziwić, bo zarobki przeciętnego programisty sytuują go w gronie kandydatów do wpadnięcia w II próg podatkowy, a dzięki prowadzeniu własnej firmy mogą uniknąć przykrego obowiązku odprowadzania 32 proc. daniny.
Znajduje to odzwierciedlenie w wysokości wynagrodzeń. Na B2B mediana najniższych wynagrodzeń (dolne widełki podawane w ogłoszeniach) sięga 11 tys. zł, a wyższych – 16 tys. zł miesięcznie.
Nieco niższe stawki obowiązują w przypadku umów o pracę. Tutaj wspomniany przedział zamyka się w kwotach 8-13 tys. zł miesięcznie.
Kto ma największe branie?
Organizatorzy wszelkiego rodzaju bootcampów i szkół programowania kuszą kursantów obietnicami wysokich zarobków w IT. Prawda jest taka, że programiści na starcie kariery muszą się uzbroić w cierpliwość. Naprawdę luksusową pozycją na rynku pracy cieszą się bowiem midzi i seniorzy. Do tych pierwszych kierowana jest przeszło połowa ogłoszeń (51 proc.), do drugich trafia 36 proc. Z myślą o juniorach pisane jest natomiast mniej więcej co 10. ogłoszenie (dokładnie 12 proc.).
Jak przekłada się to na miesięczne uposażenie? Początkujący programiści mogą liczyć na 4 do 7 tys. zł brutto. Górne granice wyznaczają przede wszystkim oferty z Warszawy i Krakowa.
Na najwyższe zarobki brutto mogą liczyć juniorzy, którzy specjalizują się w Angularze, C++ oraz Node
– czytamy w raporcie.
Zdecydowanie wyższe zarobki mamy w przypadku midów. Ci mogą liczyć na 10-12 tys. z brutto miesięcznie. Najbardziej cenieni są programiści ze znajomością JavaScript, Java i Angular.
Coraz większy nacisk pracodawcy kładą jednocześnie na uniwersalność. Najwięcej ofert kierowanych jest do specjalistów w obszarze backend, ale na drugim miejscu są Full Stack Developerzy, którzy łączą ze sobą umiejętności z Backendu i Frontendu. Zapotrzebowanie na nich wzrosło w ciągu roku o 15 proc.
Zarobki seniorów
Najbardziej działające na wyobraźnie pieniądze zgarniają dzisiaj seniorzy, szczególnie w kontekście technologii, które w ofertach pracy pojawiają się najrzadziej jak Objective-C (mediana 18,5 tys. zł) i Swift (mediana 17 tys. zł). Górne granice widełek to już poziom przekraczający 20 tys. zł.
Od lat na najwyższe zarobki w branży mogą liczyć najbardziej doświadczeni specjaliści oraz ci, którzy specjalizują się w mniej popularnych, niszowych technologiach. Mitem jest fakt, że każdy programista dużo zarabia
– puentują twórcy raportu.
Czytaj też: Drugi próg podatkowy - kogo dotyczy, ile wynosi