REKLAMA
  1. bizblog
  2. Pieniądze

Cała prawda o zarobkach Polaków. Tego GUS nie pokazuje często

Że niby średnia płaca w Polsce to 7978,85 zł? To marzenie dla dwóch trzecich ogółu pracowników i dla aż 90 proc. zatrudnionych w mikrofirmach.

09.04.2024
5:07
Cała prawda o zarobkach Polaków. Tego GUS nie pokazuje często
REKLAMA

Jest taki obszar rynku pracy, o którym na co dzień, kiedy piszemy o wysokości wynagrodzeń, zapominamy. Z jednej strony GUS co miesiąc podaje dane na temat średnich wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw i one są imponujące. W styczniu 2024 r. wzrosły o 12,8 proc. r/r, w lutym jeszcze szybciej - o 12,9 proc. r/r i dobiły niemal do 8 tys. zł brutto (dokładnie do 7978,85 zł brutto). Biorąc pod uwagę, że w lutym 2022 r. przeciętne wynagrodzenie wynosiło 6220 zł brutto, w ciągu dwóch lat zaliczyliśmy wzrost średniej pensji o 28 proc. Z drugiej strony słyszymy o błyskawicznym wzroście płacy minimalnej. W 2022 r. wynosiła ona 3010 zł brutto, teraz to 4242 zł brutto - to jeszcze szybszy wzrost, bo o 40 proc. w dwa lata.

REKLAMA

Żeby zrozumieć, jak naprawdę zarabiają Polacy, trzeba spojrzeć nieco głębiej.

Oto prawdziwy obraz

To, co co miesiąc podaje GUS, to dane wyłącznie z firm zatrudniających minimum 10 pracowników i więcej. I te firmy płacą zupełnie inaczej niż firmy zatrudniające 1-9 pracowników, czyli mikrofirmy czy sektor budżetowy.

Dość powiedzieć, że mamy w Polsce ok. 5 mln firm, z czego 2,3 mln to mikrofirmy. Tak na marginesie, z tych 2,3 mln aż 1,7 to samozatrudnieni, czyli najczęściej udający przedsiębiorców, bo tak jest korzystniej ze względu na wysokość podatków i składek, a jedynie ok. 600 tys. to prawdziwe mikrofirmy, które zatrudniają najczęściej dwie-trzy osoby.

No to teraz zejście na ziemię: w mikrofirmach wysokość płac jest taka, że o średniej krajowej podawanej co miesiąc przez GUS może jedynie pomarzyć aż 90 proc. pracowników.

Więcej o polskim rynku pracy przeczytacie w tych tekstach:

Jaka jest więc średnia płaca w tym segmencie rynku pracy? Tego dziś dokładnie nie wiemy, bo dane o nim GUS podaje znacznie rzadziej i ostatnie zostały opublikowane pod koniec 2023 r., ale dotyczyły 2022 r., a to z punktu widzenia wysokości wynagrodzeń prehistoria.

Ale w tym raporcie GUS-u możemy wyczytać jedną ważną rzecz: średnia pensja w firmach zatrudniających 1-9 pracowników stanowiła zaledwie 68 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej.

Ten wskaźnik to nie to samo, co przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw (tych zatrudniających min. 10 osób), ale są one dość blisko. Na koniec 2023 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 7 768 zł brutto, a przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej - 7 540 zł brutto. Dla uproszczenia załóżmy więc, są one na jednym poziomie.

No to teraz policzmy, że skoro w lutym średnia płaca w sektorze firm powyżej dziewięciu pracowników to 7978,85 zł brutto, to w mniejszych firmach to jedynie 5425 zł brutto, czyli 4 tys. zł netto.

Na Podlasiu płaca minimalna to 65 proc. średniej pensji

Albo od tej strony: mamy w Polsce 17,3 mln pracujących, ale blisko 4 mln z nich (czyli 23 proc.) otrzymuje w tym roku jedynie minimalne ustawowe wynagrodzenie. To już niemal co czwarty pracownik i przede wszystkim ta liczba powinna otwierać oczy na to, jak naprawdę zarabiają Polacy.

A są regiony kraju, gdzie niemal każdy zarabia tylko ustawowe minimum. Analizując średnie zarobki w całych województwach, dowiecie się, że w styczniu 2024 r. w Mazowieckiem średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 8943 zł, co oznacza, że płaca minimalna stanowiła 47 proc. średniego wynagrodzenia w tym regionie.

REKLAMA

Ale z drugiej strony najniższe średnie wynagrodzenie mieliśmy w woj. podlaskim - to 6504 zł brutto, co znaczy, że płaca minimalna stanowiła tam 65 proc. średniej pensji.

I prawda jest taka, że w mieście wojewódzkim, tzn. w Warszawie czy Białymstoku, zarobki są w miarę wysokie i jest jakieś pole manewru w negocjacjach z pracodawcą czy możliwości zmiany pracy na lepiej płatną. Ale w obwarzankach tych miast niemal każdy zarabia w okolicach płacy minimalnej i kropka.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA