REKLAMA

Wzbiera fala upadłości. W tym sektorze wygląda to naprawdę źle

Branża przemysłowa przestała sobie radzić ze skutkami inflacji i wzrostem cen surowców, dlatego w 2023 r. upadłość ogłosiło o niemal 20 proc. więcej firm niż w 2022 r. Firma MGBI opublikowała właśnie opracowanie dotyczące kondycji krajowej branży przemysłowej, które zdaje się potwierdzać tę smutną rzeczywistość, że miniony rok był wyjątkowo bezwzględny dla tego sektora. Na szczęście część firm próbuje ratować sytuację poprzez restrukturyzację.

Wzbiera fala upadłości. W tym sektorze wygląda to naprawdę źle
REKLAMA

Przedsiębiorstwa klasyfikowane w sekcji C PKD rekordowo często rozpoczynały postępowania restrukturyzacyjne, co pozwala stwierdzić, że obecna kondycja branży uległa istotnemu pogorszeniu. Wpisuje się to również w ogólnoeuropejski trend wyhamowania produkcji we wszystkich państwach UE w ub.r., po obiecujących latach 2021 oraz 2022.

REKLAMA

Sektory, które najbardziej odczuły skutki inflacji i wzrost cen surowców

Jak wskazuje analiza MGBI, w zeszłym roku upadłość ogłosiło 95 firm zajmujących się przetwórstwem przemysłowym, zgodnie z klasyfikacją C PKD. W 2022 r. z mapy polskiego sektora wytwórczego zniknęło 80 przedsiębiorstw, co oznacza wzrost o 18,9 proc. r./r. 

W największym stopniu trudne warunki funkcjonowania na rynku odczuły firmy produkujące meble. W ub.r. działalność zakończyło aż 8 tego typu podmiotów. Dla porównania, w 2022 r. do ogłoszenia upadłości zmuszone były 3 firmy z tej klasyfikacji, zaś w 2021 r. były to 4 firmy. Przyrost bankructw w tym podsektorze okazał się więc największy ze wszystkich ujętych w analizie.

Trzykrotnie więcej firm upadło w 2023 r. w klasyfikacji instalowanie maszyn przemysłowych, sprzętu i wyposażenia. Nie najlepiej radziły sobie także przedsiębiorstwa zajmujące się produkcją pozostałych wyrobów stolarskich i ciesielskich dla budownictwa. W minionym roku działalność zakończyło tutaj 5 firm, podczas gdy w 2022 r. swoja działalność zakończyły tylko 2 firmy.

Udało się także zidentyfikować grupy, w których w minionych latach (2022 oraz 2021) nie notowano żadnych przypadków upadłości, zaś w ubiegłym stwierdzono ich kilka. Tak było choćby w przypadku produkcji gotowych wyrobów tekstylnych czy naprawy i konserwacji statków i łodzi.

O kryzysie branży meblarskiej słyszeliśmy już na początku tego roku, obserwując widoczne spadki wolumenu produkcji oraz sprzedaży wyrobów w 2023 r. Obserwatorzy tego rynku spodziewają się również zwolnień jako pokłosia redukcji liczby zamówień - mówi Sylwia Szerenos, doradca restrukturyzacyjny w Continuum Restrukturyzacje sp. z o.o.

Wskazuje ona też, że co do pozostałych podsektorów i ogólnej liczby upadłości w przemyśle to jest to niestety trudny do uniknięcia efekt inflacji i wzrostu cen kluczowych surowców wytwórczych, zmniejszenia popytu ze strony rynków Europy Zachodniej, a także kosztów pracy, które tutaj czy choćby w budownictwie stają się najtrudniejsze do opanowania przez przedsiębiorstwa.

Więcej wiadomości na temat branży przemysłowej można przeczytać poniżej:

Restrukturyzacja lekiem na bolączki branży przemysłowej

W polskiej branży przemysłowej miniony rok upłynął pod znakiem postępowań restrukturyzacyjnych. Zarejestrowano ich aż 594 – to o 107 proc. więcej niż w 2022 r., bo było ich wtedy 287, oraz ponad dwukrotnie więcej niż w 2021 r., gdy liczba restrukturyzacji w krajowej branży przemysłowej była równa 279. 

Eksperci wskazują, że to znacznie wyższe wzrosty niż w przypadku generalnej statystyki dla całej gospodarki, gdyż w 2023 r. względem 2022 wzrost liczby restrukturyzacji ogółem, dla wszystkich branż, sięgnął 87,7 proc.

Taki przyrost postępowań restrukturyzacyjnych trudno odbierać jako dobry prognostyk, niemniej ma to również swoją drugą stronę. Zauważam wzrost świadomości przedsiębiorców w zakresie dostępnych metod ratowania swojego biznesu i dostrzeganie rozwiązań poza upadłością, która nie dość, że oznacza koniec funkcjonowania firmy, to jest zwykle drogim i bardzo długotrwałym procesem – tłumaczy Sylwia Szerenos.

I dodaje, że słabsza kondycja polskiego sektora przemysłowego wpisuje się w ogólnoeuropejski trend.

REKLAMA

Jak wynika z danych Eurostatu, wolumen produkcji przemysłowej w państwach UE spadł w 2023 r. o 2 proc. w porównaniu do 2022 r. Przerwał tym samym trend wzrostowy, gdyż w 2022 r. stwierdzono przyrost produkcji równy 3,7 proc., natomiast w 2021 r. sięgał on niemal 10 proc.

Według danych Eurostatu w styczniu tego roku wolumen produkcji pośród państw UE był mniejszy o 5,7 proc. niż w styczniu 2023, w lutym zaś o 5,4 proc. W marcu wydajność sektora okazał się taka sama jak przed rokiem, jednak w kwietniu znów zanotowała spadek o 2 proc.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA