Polski przemysł zaskoczył. Produkcja mocno w górę
Produkcja sprzedana przemysłu w Polsce w kwietniu była wyższa o 7,9 proc. w porównaniu z kwietniem zeszłego roku, co okazało się znacznie lepszym wynikiem od prognoz rynkowych. Jednocześnie jest to jeden z najlepszych wyników w historii, a mocniejsze odbicie przemysłu nastąpiło tylko po zniesieniu obostrzeń covidowych.
Główny Urząd Statystyczny podał w środę, że w kwietniu produkcja sprzedana przemysłu była wyższa o 7,9 proc. w porównaniu z kwietniem ubiegłego roku, kiedy notowano spadek o 6,4 proc. w stosunku do tego samego okresu roku poprzedniego. Kwietniowy wynik okazał się jednak gorszy niż marcowy, ponieważ miesiąc do miesiąca produkcja sprzedana spadła o 2,2 proc.
Chemia na czele
GUS informuje, że według wstępnych danych w kwietniu wzrost produkcji sprzedanej w cenach stałych odnotowano w 31 spośród 34 działów przemysłu. Najwyższe wzrosty nastąpiły w produkcji chemikaliów i wyrobów chemicznych – o 20,9 proc., komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych – o 15,1 proc., wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny – o 14,5 proc., wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych – o 12,5 proc., papieru i wyrobów z papieru oraz wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych – po 12,4 proc., artykułów spożywczych – o 11,7 proc., pojazdów samochodowych, przyczep i naczep – o 11,1 proc.
Dział analiz Banku Pekao wskazuje, że produkcja przemysłowa w kwietniu mocno zaskoczyła w górę, rosnąc o 7,9 proc. wobec konsensusu 5,9 proc. Ekonomiści przyznają, że pozytywny efekt dni roboczych był „ewidentnym wsparciem dla produkcji, ale w pełni nie wyjaśnia on niespodzianki”.
O polskim rynku pracy przeczytacie w tych tekstach:
Zobaczyliśmy wyraźne odbicie przetwórstwa – czy to moment, gdy twarde dane w końcu zaczną podążać za nieco lepszymi nastrojami? – zastanawiają się analitycy Pekao.
Lepsze wyniki tylko w pandemii
Z kolei ekonomiści Credit Agricole wskazują, że 7,9 proc. to trzeci najsilniejszy miesięczny wzrost odsezonowanej produkcji przemysłowej w historii. Tłumaczą, że silniej wzrosła tylko w kwietniu i maju 2020 r., co było efektem wznowienia aktywności po lockdownach wprowadzonych w pierwszych miesiącach pandemii.
Na tej podstawie podtrzymujemy naszą ocenę, zgodnie z którą odnotowany w marcu zaskakująco silny spadek odsezonowanej produkcji przemysłowej najprawdopodobniej wynikał z trudności w oczyszczeniu danych z efektów kalendarzowych w warunkach dużych różnic w liczbie dni roboczych oraz przesunięcia terminu świąt Wielkiejnocy – czytamy w analizie CA.