REKLAMA

Montaż nowych liczników prądu idzie pełną parą. Koszt wymiany zwróci się z nawiązką

Nowoczesne liczniki energii elektrycznej z jednej strony umożliwiające kontrolowanie zużycia prądu przez użytkowników, a z drugiej pozwalające na bieżące, zdalne odczyty przez dostawców energii docelowo znajdą się w każdym polskim domu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami do końca bieżącego roku co najmniej 15 proc. odbiorców musi dostać nowy licznik i spółki energetyczne robią, co mogą, by zdążyć z wymianą na czas.

moj-prad-pompy-ciepla-rachunki
REKLAMA

Uchwalając w połowie 2021 roku nowelizację Prawa energetycznego, parlament zdecydował o przeprowadzeniu prawdziwej rewolucji technologicznej w polskiej energetyce. Wprawdzie jeszcze długo prąd będzie produkowany w Polsce z węgla, co jest i drogie, i nieekologiczne, ale za to wkrótce będziemy mieć nowoczesne, inteligentne liczniki prądu.

REKLAMA

Inteligentne opomiarowanie zużycia energii

Wspomniana ustawa nałożyła na dostawców prądu obowiązek wprowadzenia inteligentnego opomiarowania zużycia energii, czyli w praktyce instalacji u odbiorców końcowych liczników nowego typu. Cała operacja wymiana aż 17 milionów liczników ma zostać zakończona dopiero w 2028 roku, ale nie jest tak, że spółki energetyczne mogą z tym zaczekać na ostatnią chwilę.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami wymiana liczników musi odbywać się zgodnie z określonym harmonogramem. Do końca 2023 roku nowe liczniki musi dostać co najmniej 15 proc. odbiorców, do końca 2025 roku 35 proc., a do końca 2027 roku już 65 proc. W 2028 roku nowe liczniki musi mieć zainstalowane już 80 proc. odbiorców.

Więcej o rynku energii elektrycznej przeczytacie w tych tekstach:

Nowe liczniki ze zdalnym odczytem mają z jednej strony pozwolić na lepsze zarządzanie zużyciem energii elektrycznej przez odbiorców końcowych, ułatwienie im zmiany sprzedawcy, a także możliwość korzystania z przedpłaconej formy rozliczeń.

Z drugiej strony mają pozwolić przedsiębiorstwom energetycznym na poczynienie oszczędności dzięki redukcji strat handlowych i technicznych, kosztów odczytu oraz wsparcia finansowego w budowie i utrzymaniu źródeł szczytowych, a także stworzenie potencjału do rozwoju mikrogeneracji.

Koszty wymiany liczników zwrócą się błyskawicznie

Korzyści te mają być tak duże, że koszt wymiany liczników szacowany na około 9 mld zł zwróci się z nawiązką. Rząd założył, że korzyści finansowe związane z instalacją inteligentnych liczników w horyzoncie czasowym 15 lat dla około 13 mln odbiorców końcowych sięgają aż 11,3 mld zł. Co więcej, w dużym stopniu wymiana liczników zostanie sfinansowana z funduszy unijnych.

REKLAMA

Wraz z instalacją nowych liczników do historii odejdą domowe wizyty pracowników spółek elektronicznych w celu dokonania odczytu licznika. Wszystkie dane będą przekazywane dostawcom na bieżąco, co nie tylko zmniejszy koszty ich funkcjonowania, ale także utrudni dokonywanie kradzieży energii elektrycznej. Wszelkie anomalie będą wychwytywane ba bieżąco, podobnie tak to się dzieje w przypadku właścicieli mikroinstalacji fotowoltaicznych.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA