REKLAMA

Wszystko w waszych portfelach. Tak uratujecie polską gospodarkę

Sprzedaż detaliczna w przeciwieństwie do publikowanych w ostatnich dniach danych o produkcji przemysłowej i budownictwie pozytywnie zaskoczyła. Dane były lepsze, niż oczekiwał rynek i wszystko wskazuje, że w kolejnych miesiącach sytuacja będzie coraz lepsza. To ważna informacja, bo konsumpcja ma stać się kołem napędowym gospodarki, a jednocześnie przyczynić się do wzrostu inflacji.

Wszystko w waszych portfelach. Tak uratujecie polską gospodarkę
REKLAMA

Sprzedaż detaliczna w styczniu 2024 r. wzrosła rok do roku o 3 proc. (wobec wzrostu o 0,1 proc. w styczniu 2023 r.), w porównaniu z grudniem 2023 r. spadła o 19,5 proc. – podał GUS.

Dane były o wiele lepsze niż prognozy ekonomistów, które zakładały wzrost o 1,4 proc.

REKLAMA

Sprzedaż detaliczna w styczniu zaskoczyła pozytywnie. Spodziewamy się odbijania konsumpcji w 2024 roku. Proces ten będzie napędzany przez wzrost wynagrodzeń. Konieczność odbudowy oszczędności oznacza jednak, że poprawa będzie wolna – komentuje odczyt Polski Instytut Ekonomiczny (PIE).

Sprzedaż samochodów numerem jeden

Największe wzrosty miesiąc do miesiąca dotyczyły grup „pojazdy samochodowe, motocykle, części” (+22,0 proc.), „pozostałe” (+18,9 proc.), „paliwa stałe, ciekłe, gazowe” (+13,1 proc.).

Przedsiębiorstwa handlujące żywnością, napojami i wyrobami tytoniowymi wykazały spadek o 0,6 proc. Spadek raportowały również jednostki sprzedające tekstylia, odzież, obuwie (o 24,7 proc.) oraz meble, rtv, agd (o 16,8 proc.) – wskazał GUS.

Sprzedaż detaliczna według rodzajów działalności (ceny stałe). Analogiczny okres roku poprzedniego=100. Źródło: GUS

Udział sprzedaży przez internet zwiększył się w styczniu 2024 r. do 8,8 proc. Największe wzrosty raportowały przedsiębiorstwa z grup: „tekstylia, odzież, obuwie” (z 21,5 proc. do 27,2 proc.), „prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach” (z 22,9 proc. do 26,3 proc.).

Wszystko w portfelach Polaków

Sergiej Druchyn z PIE spodziewa się, że sprzedaż dalej będzie się zwiększała, aczkolwiek nie musi to być dynamiczne odbicie.

Głównym motorem odbicia będą rosnące płace realne. Konsensus prognoz zakłada wzrost wynagrodzeń w 2024 roku na poziomie 10,6 proc., co na 5,3 p.p. więcej niż przewidywana inflacja. W takich warunkach gospodarstwa domowe będą przeznaczać więcej środków na zakup dóbr trwałych – wyjaśnia.

Więcej wiadomości w Bizblog.pl na temat konsumpcji i zakupów

I dodaje, że rośnie liczba konsumentów skłonnych do zwiększania wydatków, ale jednocześnie z badań koniunktury wynika, że wzrost konsumpcji może być wolniejszy.

W poprzednich latach konsumenci wykorzystywali zgromadzone oszczędności, teraz poprawa sytuacji może motywować do ich odbudowy. W lutym aż 52,2 proc. ankietowanych zadeklarowało plany zwiększenia swoich zasobów finansowych – zauważa Druchyn.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-10T19:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-10T15:55:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-10T14:32:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-10T11:09:01+02:00
Aktualizacja: 2025-07-10T07:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-10T06:32:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-10T05:12:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-10T04:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T20:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T18:34:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T15:51:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T13:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T12:09:25+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T10:27:32+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T09:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T20:09:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T18:57:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T18:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-08T15:43:16+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA