REKLAMA

GUS podał ważne dane, ale prognozy ucieszą Polaków o wiele bardziej

Miesiąc temu GUS podał dane o sprzedaży detalicznej w październiku. To właśnie wtedy pierwszy raz od początku roku pojawił się wzrost, napędzany wyjątkowo wysokimi zakupami paliw i samochodów. Ekonomiści zapowiadali wówczas, że w kolejnych miesiącach sytuacja będzie się sukcesywnie poprawiać, a konsumpcja znów ma szansę stać się kołem zamachowym naszej gospodarki. W czwartek GUS podał najnowsze dane za listopad. Czy potwierdziły się prognozy sprzed kilku tygodni? Niestety nie.

GUS podał ważne dane, ale prognozy ucieszą Polaków o wiele bardziej
REKLAMA

Sprzedaż detaliczna w porównaniu z listopadem roku ubiegłego miała zwiększyć się o 1,5 proc. – wynikało z prognoz ekonomistów. To wyraźnie mniej niż w październiku 2022 r., gdy wzrost wyniósł 2,8 proc., ale nawet tak obniżony cel okazał się dla polskich firm zbyt optymistyczny.

REKLAMA

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w listopadzie 2023 r. była niższa niż przed rokiem o 0,3 proc. (wobec wzrostu o 1,6 proc. w listopadzie 2022 r.). W porównaniu z październikiem 2023 r. notowano spadek sprzedaży detalicznej o 2,8 proc. – podał w GUS w środę.

Źródło: Macronext.pl/ Dane: GUS

Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, taki jak na przykład liczba dni roboczych, co w listopadzie ma duże znaczenie z racji dwóch świąt (1.11 i 11.11) sprzedaż detaliczna w cenach stałych była o 0,8 proc. niższa w porównaniu z październikiem 2023 r.

W okresie styczeń-listopad 2023 r. sprzedaż zmalała o 2,4 proc., podczas gdy w tym samym czasie rok wcześniej odnotowano wzrost o 5,4 proc..

Największy spadek sprzedaży: meble, największy wzrost: samochody

W listopadzie 2023 r. znaczny spadek sprzedaży detalicznej w cenach stałych w porównaniu z analogicznym okresem 2022 r. odnotowały podmioty z grup: „meble, rtv, agd” o 10,1 proc. , „prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach” o 9,1 proc., „pozostałe” o 6,8 proc. – czytamy w komunikacie Głównego Urzędu Statystycznego.

Wzrostem po raz kolejny z rzędu pochwaliły się firmy prowadzące sprzedaż samochodów, motocykli i części o 11,8 proc., a także handlujące farmaceutykami, kosmetykami i sprzętem ortopedycznym o 4,1 proc.

Więcej wiadomości w Bizblog.pl na temat sprzedaży samochodów w Polsce

Sprzedaż internetowa była wyższa niż w październiku 2023 r. o 27,2 proc., a jej udział w sprzedaży ogółem zwiększył się miesiąc do miesiąca z 9 do 11,7 proc. Wzrosty w tym wypadku odnotowały przedsiębiorstwa z grup: „prasa, książki, pozostała sprzedaż” z 24,8 proc. przed miesiącem do 30,9 proc., „tekstylia, odzież, obuwie” z 19,9 proc. do 24,5 proc. oraz „meble, rtv, agd” z 17,1 proc. do 20,8 proc.

Konsumpcja mozolnie wychodzi z dołka

Struktura sprzedaży pokazuje duży negatywny wkład paliw w listopadzie (po skoku sprzedaży w październiku – przyp. red.) i mozolne odrabianie strat w dobrach trwałych, z naciskiem na mozolne – skomentowali dane GUS ekonomiści ING.

Na spadek sprzedaży paliw uwagę zwraca też dział analiz mBanku.

Wyniki gospodarki polskiej w przedostatnim miesiącu roku oklapły. Po słabszej produkcji dziś słabsza sprzedaż i słabsza budowlanka (od oczekiwań oraz wyników z poprzedniego miesiąca). W tym pierwszym przypadku solidną czkawką odbija się spadek sprzedaży paliw (bo miesiąc wcześniej mocno wzrósł). Nie doceniliśmy tego efektu – przyznali ekonomiści mBanku.

Większość ekonomistów zakłada wzrost konsumpcji w kolejnych miesiącach, na co największy wpływ – jak podkreśla na przykład dział makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego – będą miały obniżająca się inflacja i rosnące wynagrodzenia, czyli wzrost siły nabywczej Polaków.

REKLAMA

Badania koniunktury GUS wskazują, że konsumenci dostrzegają poprawę sytuacji finansowej. Prognozujemy, że w 2024 r. konsumpcja prywatna wzrośnie o 2,8 proc. po tegorocznym spadku o 0,7 proc. – zapowiada PIE.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA