REKLAMA

Tyle węgla z zagranicy? Polskie kopalnie stanęły

To już nie jest incydent, tylko stała tendencja. OZE mają coraz większy udział w naszym miksie energetycznym. A węgiel przy okazji systematycznie traci. Powody? Związkowcy zwracają uwagę na import, ale kiepską produkcję przemilczają.

wegiel-OZE-miks-energetyczny
REKLAMA

Bogusław Hutek, szef górniczej „Solidarności”, relacjonuje przebieg obrad ostatniego Zespołu Trójstronnego do spraw Bezpieczeństwa Socjalnego Górników i przy tej okazji uderza w rząd i w import węgla.

Zdaniem strony rządowej, jest on nieduży. My mamy nieoficjalne informacje od kolegów z energetyki, że wciąż sprowadzany jest węgiel z zagranicy poprzez prywatne firmy, które potem dostarczają go spółkom Skarbu Państwa, a te dystrybuują surowiec pomiędzy elektrownie. I nic nie wskazuje na to, by ten haniebny proceder miał się skończyć - twierdzi Hutek.

REKLAMA

Związkowiec w ten sposób sugeruje, że przez to energetyka nie sięga po polski węgiel. W kwietniu br. tylko przy kopaniach zalegało 5,29 mln t czarnego złota (w kwietniu 2024 r. to było 5,15 mln t, a kwietniu 2023 r. - 1,93 mln t). Ale być może to wszystko wcale nie przez import, tylko przez zmiany w naszym miksie energetycznym?

OZE rozpychają się łokciami, węgiel w odwrocie

Jak informuje Przegląd Węglowy za kwiecień 2025 r. od Fundacji Instrat: w czwartym miesiącu roku bezemisyjne paliwa, czyli odnawialne źródła energii, miały udział w naszym miksie energetycznym na poziomie 32 proc. Z kolei całkowity udział węgla w miksie spadł poniżej 50 proc. po raz pierwszy w historii, a generacja z węgla kamiennego pierwszy raz była poniżej 4 TWh. A teraz OZE, dzięki ładnej, letniej pogodzie, dodatkowo przyspieszyły. 

Więcej o węglu przeczytasz w Bizblog:

W ciągu 7 ubiegłych dni tylko raz zeszliśmy poniżej 40 proc. dziennego udziału OZE. Średnio było 45 proc. - informuje na platformie X Fundacja Instrat.

Ostatniego dnia czerwca , w południe, OZE osiągnęły aż 70 proc. Do paliw bezemisyjnych należało 15,69 GW, a do emisyjnych 7,04 GW. Jaki wpływ na tę sytuację miał import węgla? 

Polski węgiel jest sprzedawany po cenie równej lub nawet niższej od węgla importowanego z portów ARA - zaznacza Fundacja Intsrat.

REKLAMA

Produkcja czarnego złota na dnie

Za coraz mniejszym udziałem węgla w naszym miksie energetycznym może jeszcze stać fatalna produkcja. W przeciągu czterech pierwszych miesięcy 2025 r. polskie kopalnie wydobyły raptem 14,33 mln t węgla. Dla porównania: miedzy styczniem a kwietniem 2021 r. to było 18,86 mln t. Czyli w cztery lata gdzieś wyparowało jakieś 4,5 mln t węgla. To spadek o 24 punkty procentowe. A zasada jest bardzo prosta: im bardziej będziemy się cofać w czasie, tym różnice w produkcji węgla będą większe. Np. w ciągu czterech pierwszych miesięcy 2018 r. polskie kopalnie wyprodukowały 21,19 mln t węgla. To o 6,86 mln t więcej niż teraz. Mówimy więc o spadku na przestrzeni 7 lat o ponad 32 punkty procentowe.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-15T13:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T12:29:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T22:13:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T20:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T16:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T14:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T13:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T10:35:01+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T06:23:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T21:40:47+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T18:12:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T09:22:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T08:42:04+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T07:34:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T06:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-13T05:55:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-12T16:42:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA