REKLAMA

Unia Europejska dodaje gazu w sprawie sankcji na Rosję. Ban na węgiel, ale nie na gaz

Komisja Europejska ma lada moment zaproponować krajom Unii Europejskiej nowe, szeroko zakrojone sankcje wobec Rosji. Piąty zestaw sankcji ma zawierać zakaz importu z Rosji węgla, gumy, chemikaliów i innych produktów o wartości do 9 mld euro rocznie. Informacje takie podał Reuters, powołując się na swoje źródła w Komisji Europejskiej.

REPowerEU-paliwa-kopalne-Der-Leyen
REKLAMA

Wszystko wskazuje na to, że Komisja Europejska ogłosi już we wtorek piąty zestaw sankcji wobec Rosji. Po raz pierwszy mogą dotyczyć niektórych rosyjskich paliw kopalnych.

REKLAMA

Sankcje na Rosję. Zakaz obejmie wysokie technologie

Unia Europejska ma wprowadzić również zakaz eksportu do Rosji towarów o wartości kolejnych 10 mld euro rocznie - podał Reuters. Zakaz ma obejmować wysokie technologie, bez których rosyjska gospodarka nie będzie mogła się rozwijać, a w niektórych przypadkach w ogóle funkcjonować.

Chodzi tu między innymi półprzewodniki, nowe komputery, technologie dotyczące LNG oraz sprzęt związany z transportem.

Więcej sankcji wprowadzonych może zostać wobec osób powiązanych z Kremlem oraz wobec banków, które zostały już wykluczone z międzynarodowej sieci płatności Swift.

Wszystkie oczy będą jednak zwrócone na rosyjską energię. Na razie wygląda jednak na to, że rosyjski gaz nie zostanie uwzględniony na liście sankcji, ponieważ Niemcy, Austria i Węgry twierdzą, że nie mają jeszcze zastępczych źródeł dostaw. 

Niemcy podały wcześniej, że mają nadzieję na wycofanie z Unii Europejskiej rosyjskiego węgla do lata, a ropy do końca roku. Oznacza to, że rosyjski węgiel prawie na pewno zostanie objęty sankcjami.

Unia Europejska najprawdopodobniej przyjmie nowe sankcje przeciwko Rosji w środę.

Unia Europejska wciąż płaci Rosji miliardy euro

Jak wyliczył Wojtek Paczos, ekonomista z Cardiff Business School, tylko od 24 lutego, czyli dnia ataku reżimu Putina na Ukrainę, z Unii Europejskiej do Rosji popłynęło blisko 19 mld euro w ramach zakupu surowców energetycznych. Rosja korzysta z wysokich cen gazu i ropy, które zresztą sama z premedytacją podbiła, a kraje unijne grzecznie płacą - pisze o tym Jacek.

Czołowe kraje UE zapowiedziały już zdecydowany kurs na definitywne zastąpienie rosyjskich surowców energetycznych alternatywnymi kierunkami dostaw, a jeszcze w tym roku Unia ma zmniejszyć import z Rosji aż o dwie trzecie. Trudno nie przyklasnąć takiemu nawróceniu UE jako całości oraz takim krajom jak Niemcy w szczególności, bo to oznacza radykalną zmianę wieloletniej polityki energetycznej.

REKLAMA

.

 

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA