Wykorzystanie AI w leczeniu, zdalne konsultacje, domowe monitorowanie oraz przekazywanie danych z aplikacji i smartwatchy do systemu medycznego. Projekt nowych przepisów o e-zdrowiu wprowadza prawdziwą rewolucję technologiczną w systemie ochrony zdrowia.

W wykazie prac legislacyjnych rządu pojawił się projekt ustawy mającej przyspieszyć rozwój usług e-zdrowia. To propozycja, która ma realnie zmienić sposób korzystania z ochrony zdrowia, zwłaszcza dzięki zastosowaniu AI, aplikacji i danych z urządzeń noszonych na co dzień. Zmiany mają ułatwić pacjentom korzystanie z opieki, przyspieszyć diagnozowanie i rozszerzyć dostęp do usług online, ale obawy może budzić oficjalne wpuszczenie sztucznej inteligencji do procesu leczenia.
Lekarz będzie podpierał się AI
Przygotowane przez Ministerstwo Zdrowia przepisy mają sprawić, że pacjent szybciej trafi do właściwego specjalisty i nie będzie musiał wszystkiego załatwiać osobiście. Cyfryzacja ma też pomóc w lepszej organizacji leczenia, a lekarzom ułatwić podejmowanie decyzji. Finansowanie tych zmian ma pochodzić z Krajowego Planu Odbudowy. Całość zmian ma wejść na ścieżkę legislacyjną jeszcze w tym roku, bo projekt ma priorytetowy status.
Najwięcej emocji zapewne wzbudzi dopuszczenie AI do procesu diagnozy i terapii. Pacjent ma zyskać na tym przede wszystkim szybszą ocenę wyników badań, bo algorytmy potrafią błyskawicznie przeanalizować zdjęcie RTG czy zapis EKG. Lekarz ma pozostać osobą decydującą o procesie leczenia, ale ma otrzymać narzędzie, które ma oszczędzać czas i zmniejszać ryzyko pomyłki.
Projekt ustawy zakłada dokonanie zmian, które będą polegać m.in. na uregulowaniu procesu udzielania świadczeń opieki zdrowotnej narzędziami sztucznej inteligencji, przez wskazanie na możliwość wykorzystania sztucznej inteligencji w procesie leczniczo-diagnostycznym – pisze wiceminister zdrowia Tomasz Maciejewski.
Więcej na temat systemu ochrony zdrowia przeczytasz tu:
Z punktu widzenia chorych szczególnie ważne będzie wprowadzenie systemów zdalnych konsultacji. e-Konsylium pozwoli uzyskać opinię specjalisty bez wizyty w przychodni, co ma pomóc osobom z mniejszych miejscowości. System Domowej Opieki Medycznej umożliwi lekarzom monitorowanie stanu zdrowia pacjenta w domu, także między wizytami.
Smartwatch jako element systemu ochrony zdrowia
Prawdziwą rewolucją będzie możliwość automatycznego przekazywania danych z aplikacji zdrowotnych i smartwatchy do państwowego systemu. Liczba kroków, zapis pulsu oraz dane o śnie, ciśnieniu krwi czy poziomie cukru będą mogły stać się częścią oficjalnej dokumentacji. Dzięki temu lekarz zobaczy nie tylko wyniki z gabinetu, lecz także to, jak pacjent funkcjonuje na co dzień.
MZ tłumaczy, że takie dane mogą znacząco pomóc np. przy rozpoznawaniu nadciśnienia, zaburzeń rytmu czy problemów metabolicznych. System ma nie tylko je gromadzić, lecz także tworzyć czytelne raporty i podpowiedzi, które mają ułatwić lekarzowi ocenę sytuacji. Pacjent ma zyskać bardziej indywidualne podejście lekarza, oparte na jego realnym stylu życia.
Projekt przewiduje też takie uproszczenia, jak jedna elektroniczna pieczęć dla szpitala czy darmowe narzędzie do digitalizacji starych kartotek. Dla pacjentów ma to oznaczać szybszy obieg dokumentów, mniej zagubionych wyników i większą dostępność danych, niezależnie od miejsca leczenia.
Ważną nowością będzie skrócona karta zdrowia pacjenta, czyli elektroniczny zestaw kluczowych informacji, dostępny dla lekarza w nagłych sytuacjach. To ma ułatwić działanie ratownikom czy izbom przyjęć. Centrum e-Zdrowia ma też stać się miejscem kontaktu dla osób korzystających z leczenia poza granicami kraju.







































