Nie spodoba wam się to. Polska to czarna, śmierdząca dziura na mapie Europy
Już tak jest, że kłótnie aktywistów z rządem o dalsze finansowanie programu Czyste Powietrze z automatu nie wpływają na jakość tego, czym oddychamy. A jest z tym bardzo źle. Normy przekraczane nawet w 6000 proc. i więcej na nikim nie robią już większego wrażenia. Wychodzi na to, że mamy do takiego zaduchu po prostu się przyzwyczaić.
Rząd twierdzi, że nie ma kłopotu z finansowaniem programu Czyste Powietrze na kolejne lata, ale aktywiści smogowi zwracają uwagę na kolejności terminy wydatkowanie poszczególnych funduszy unijnych, przez co wymiana kopciuchów znowu niebawem ma dostać finansowej czkawki. takie odbijanie piłeczki trwa już od tygodni, ale od tego - dziwnym trafem - polskie powietrze samo się nie naprawiło, a normy jakości kolejny raz przekraczane są w tysiącach procent. Wychodzi na to, że smog w Polsce cały czas ma się bardzo dobrze. Np. w Gniewkowie (województwo kujawsko-pomorskie) 7 maja czujki smogowe wykazały przekroczenie norm dla pyłów zawieszonym PM2.5 o 6277 proc. (942 µg/m sześc.) i dla pyłów zawieszonych PM10 - o 2270 proc. (1022 µg/m sześc.).
Smog w Polsce wiosną też ma się bardzo dobrze
Jeszcze kilka lat temu tak wyraźnie przekroczenia jak już charakterystyczne były dla okresu zimowego. Teraz pora roku nie ma znaczenia, tak samo jak region Polski. Smog dusi nas wszędzie. To przykłady ostatnich dni, które to potwierdzają: w Magdalence (mazowieckie) normy dla PM2.5 przekroczone były o 738 proc. (111 µg/m sześc.), a te dla pyłów PM10 - o 270 proc. (122 µg/m sześc.); w Ostrołęce (mazowieckie) normy dla PM2.5 przekroczono o 939 proc. (141 µg/m sześc.), a dla PM10 - o 358 proc. (161 µg/m sześc.).
Więcej o smogu przeczytasz na Spider’s Web:
Z kolei w Przybysławicach w ostatnich dniach (małopolskie) wartości dla pyłów PM2.5 były wyższe od dopuszczalnych poziomów o 827 proc. (124 µg/m sześc.), a w przypadku pyłów PM10 - o 329 proc. (148 µg/m sześc.); w Wadowicach (małopolskie) normy dla PM2.5 przekroczono o 1710 proc. (257 µg/m sześc.), a te dla PM10 - o 822 proc. (370 µg/m sześc.); a w Dębicy (podkarpackie) normy dla PM2.5 przekroczono o 192 proc. (29 µg/m sześc.), a dla PM10 - o 614 proc. (277 µg/m sześc.).
Czyste Powietrze z zaciągniętym hamulcem ręcznym
Na razie trudno mówić o sukcesie programu Czyste Powietrze. Ten system dopłat jest z nami już 6. rok, uruchomiono go we wrześniu 2018 r. Zgodnie z pierwotnymi założeniami budżet na 10 lat tego programu miał wynieść 103 mld zł. W więcej niż połowie drogi za nami wypłacone dofinansowanie jest na poziomie raptem ok. 10 mld zł. Tymczasem uruchomiony przez Polski Alarm Smogowy barometr wylicza się, że wymiana 3 mln węglowych kopciuchów będzie możliwa, tylko wtedy, jak tygodniowo składanych będzie co najmniej 8 tys. wniosków. W pierwszej połowie marca br. udało się przekroczyć granicę 6500 wniosków (6649), ale teraz znowu jest znacznie gorzej. Liczba wniosków składanych co tydzień w okresie od 27 kwietnia do 3 maja spadła do 2692.