Jak zredukować emisję CO2? Ograniczyć hodowlę zwierząt
Komisja Europejska stara się jak może walczyć z emisjami gazów cieplarnianych, głównie dwutlenku węgla i metanu. Dlatego zaleca się odejście od paliw kopalnych, czyli przede wszystko od węgla i gazu. Dotyczy to tak przemysłu, jak i transportu. Ale okazuje się, że są też na to inne sposoby, o których dowiedzieliśmy się dzięki przyspieszonym wyborom w Holandii. Jedna z tamtejszych partii celuje w tym względzie w zwierzęta hodowlane.
To przez emisję CO2 i metanu przybywające do naszej planety ciepło nie potrafi się potem z niej wydostać i powoli stajemy się przez to czymś na wzór ogromnej kuchenki mikrofalowej, w której - jak podpowiada logika - jest coraz cieplej. Nic więc dziwnego, że wysiłki skoncentrowane na ograniczeniu globalnego ocieplenia do 1,5 stopnia C dotyczą w pierwszej kolejności redukcji emisji gazów cieplarnianych. A że te powstają ze spalania paliw kopalnych, to węgiel i gaz (ropy na razie tak świat się jeszcze nie czepia) znalazły się na cenzurowanym. Za równo w przemyśle, transporcie, jak i budownictwie też. A ponieważ holenderską scenę polityczną mocno podzieliła kwestia przyjmowania uchodźców i z tego względu trzeba było rozpisać nowe wybory parlamentarne, zaplanowane na 22 listopada, to mamy okazję poznać inne pomysły na redukcję emisji CO2 i metanu.
Redukcja emisji CO2, czyli mniej zwierząt hodowlanych
Ten pomysł jest autorstwa Holenderskiej Partii na rzecz Zwierząt, która przy okazji kampanii wyborczej postawiła skoncentrować się na zwierzętach hodowlanych, których jej zdaniem jest po prostu za dużo.
Więcej wiadomości o rolnictwie:
Przemysł hodowlany jest jednym z największych emitentów gazów cieplarnianych i przyczyną kryzysu przyrodniczego. Prowadzi do zanieczyszczenia naszych wód gruntowych, szkód zdrowotnych dla lokalnych mieszkańców, utraty żyznych gleb, wylesiania i większego ryzyka kolejnej pandemii - czytamy w programie partii.
Recepta na te wszystkie bolączki, zdaniem Holenderskiej Partii na rzecz Zwierząt, jest bardzo prosta. Trzeba zmniejszyć liczbę zwierząt hodowlanych o co najmniej 75 proc.
Zrównoważone rolnictwo oznacza również normalny dochód dla farmera przystępną cenowo, zrównoważoną żywność w supermarkecie - przekonuje Partia na rzecz Zwierząt.
Specjalne ministerstwo i obowiązek klimatyczny
Tym samym mieszkańcy Niderlandów, zdaniem Holenderskiej Partii na rzecz Zwierząt, powinni jak najszybciej zmienić dietę, na tę opartą na roślinach. To ma pomóc osiągnąć nowy cel klimatyczny, wyznaczony na 2030 r. Wtedy Holandia miałaby być już neutralna klimatycznie. Powinno także powstać specjalne Ministerstwo Klimatu i Bioróżnorodności. Szef rządu zaś będzie zobligowany do organizowania raz w miesiącu konferencji prasowych, poświęconych zmianom klimatu.
Żaden sektor nie jest wyłączony z celów klimatycznych. Lotnictwo, transport morski, lotnictwo, żegluga morska, hodowla zwierząt i sektor finansowy - zaznacza Holenderska Partia na rzecz Zwierząt.
W holenderskim porządku prawnym ma też znaleźć się miejsce dla tzw. obowiązku klimatycznego dla dużych przedsiębiorstw i instytucji finansowych, w ramach których te podmioty będą musiały wykazać w swoich planach sposoby redukcji.
Przekonujący plan klimatyczny stanie się trudnym warunkiem uzyskania dotacji na zrównoważony rozwój - uważa Partia na rzecz Zwierząt.