Produkcja leży, zamówień brak, eksport do Niemiec siadł. Kolejny słaby miesiąc polskiego przemysłu
Indeks PMI dla polskiego przemysłu w listopadzie wyniósł 48,9 punktów, czyli nie tylko mniej niż w październiku, ale także poniżej prognoz ekonomistów. Wynik poniżej 50 punktów oznacza spadek aktywności przemysłowej i takie odczyty notujemy nieprzerwanie już od 31 miesięcy. Z najnowszego raportu wynika, że główną przyczyną obniżenia aktywności w polskim przetwórstwie był zmniejszony napływ zamówień z zagranicy.
Indeks PMI dla polskiego przetwórstwa zmniejszył się z 49,2 pkt. w październiku do 48,9 pkt. w listopadzie. W ten sposób przerwana została kilkumiesięczna passa wzrostu indeksu. Niestety jest to już 31. z kolei wynik miesięczny poniżej granicy 50 pkt., która oddziela wzrost od spadku aktywności. Z raportu wynika, że spadek indeksu wynikał z niższych wkładów aż trzech z pięciu jego składowych – dla bieżącej produkcji, zapasów i nowych zamówień.
Spadek indeksu PMI
Ekonomiści banku PKO BP wskazują, że głównym powodem spadku PMI dla przemysłu było pogorszenie nowych zamówień, które spadły najszybciej od trzech miesięcy. Zaznaczają, że choć indeks produkcji powrócił do strefy spadkowej, zatrudnienie wzrosło drugi miesiąc z rzędu, a sektor ten zmaga się z osłabieniem popytu w Europie, szczególnie w Niemczech, choć tam akurat w listopadzie odnotowano lekką poprawę sytuacji.
Więcej o gospodarce przeczytasz na Bizblog.pl
Pozytywnym aspektem pozostaje wyraźne zmniejszenie presji inflacyjnej. Uważamy, że stabilizacja wskaźnika PMI w ostatnich miesiącach, w połączeniu ze wzrostem zatrudnienia, może świadczyć o stopniowym wchodzeniu sektora w fazę ożywienia. Proces ten jednak może potrwać jeszcze trochę czasu – czytamy w analizie PKO Research.
Także ekonomiści Credit Agricole zwracają uwagę na odnotowany już drugi miesiąc z rzędu wzrost zatrudnienia. Wskazują, że zgodnie z raportem PMI firmy przyjęły sobie za cel zwiększenie zdolności produkcyjnych przy rekrutacji pracowników w pełnym wymiarze godzin. Wyjaśniają, że taka tendencja może sygnalizować zbliżający się koniec trwających już od kilku kwartałów procesów restrukturyzacyjnych w polskim przetwórstwie.
W sektorze jest lepiej, zbliża się do fazy ożywienia, ale słabość popytu z UE sugeruje, że zdynamizowanie poprawy sytuacji w najbliższym czasie jest mało prawdopodobne – czytamy z kolei w komentarzu ekonomistów Alior Banku.
Nadzieje na wzrost PMI
Analitycy Credit Agricole zwracają uwagę, że indeks PMI ukształtował się w okresie październik-listopad wyraźnie powyżej swojej średniej wartości w trzecim kwartale, ale nie zmienia to – przyjętego przez CA scenariusza lekkiego spowolnienia wzrostu gospodarczego w czwartym kwartale – do 2,5 proc. r/r w wobec 2,7 proc. w trzecim.
Obecnie kluczowym czynnikiem z punktu widzenia tempa wzrostu gospodarczego jest kształtowanie się dynamiki wartości dodanej w usługach – piszą analitycy Credit Agricole.