REKLAMA

Zmora przedsiębiorców. Koszty zatrudnienia ich wykańczają

Z najnowszego badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że w lipcu były najgorsze nastroje przedsiębiorców od początku roku. O pogorszeniu nastrojów zadecydowały negatywne oceny przedsiębiorców dotyczące inwestycji, wartości sprzedaży, nowych zamówień oraz mocy produkcyjnych, ale główną barierą utrudniającą działalność firmom w lipcu były wysokie koszty pracownicze.

Zmora przedsiębiorców. Koszty zatrudnienia ich wykańczają
REKLAMA

PIE poinformował, że miesięczny Indeks Koniunktury PIE spadł w lipcu o 2,7 pkt. do poziomu 96,8 pkt. Indeks ten po raz drugi w tym roku znalazł się poniżej poziomu neutralnego, osiągając najniższą wartość od stycznia. Choć firmy deklarują dobrą płynność finansową, utrzymują się pozytywne trendy dotyczące zatrudnienia i wynagrodzeń. Negatywne nastroje dotyczą częściej małych i mikrofirm, w dużych i średnich przedsiębiorstwach przeważają pozytywne oceny.

REKLAMA

Negatywne odczyty

Lipcowy odczyt MIK potwierdza większość tendencji zarysowujących się w poprzednich miesiącach. Niepokoją negatywne odczyty dotyczące wartości sprzedaży, nowych zamówień, mocy produkcyjnych oraz inwestycji. Negatywna ocena wskaźników wartości sprzedaży i nowych zamówień ma swoje źródło m.in. w spadku dynamiki cen, zwłaszcza żywności w Polsce, redukcji wydatków konsumenckich tuż przed wakacjami oraz słabnącym popycie ze strony zagranicznych odbiorców towarów i usług – komentuje dr Urszula Kłosiewicz-Górecka z Zespołu Foresightu Gospodarczego PIE.

W lipcowym odczycie indeksu wartości trzech z siedmiu komponentów znajdują się powyżej poziomu neutralnego – zatrudnienie, wynagrodzenie oraz płynność finansowa. Wzrosła jedynie wartość dla wynagrodzenia (117,1 pkt., wzrost o 3,4 pkt. m/m). Spadły wartości wskaźników zatrudnienia (101,1 pkt., spadek o 3,0 pkt. m/m) oraz płynności finansowej (121,7 pkt., spadek o 5,0 pkt. m/m).

Więcej o polskich firmach przeczytacie w tych tekstach:

PIE zaznacza, żwe mimo rosnących kosztów zatrudnienia przedsiębiorstwa mają stosunkowo dobrą płynność finansową i chcą utrzymywać poziom zatrudnienia w najbliższych trzech miesiącach.

Pozytywne trendy

REKLAMA

Urszula Kłosiewicz-Górecka tłumaczy, że spadki wskaźników wartości sprzedaży i nowych zamówień przełożyły się na większy udział firm ze zbyt dużymi mocami produkcyjnymi w porównaniu z deklarującymi zbyt małe moce. Wskazuje, że skutkiem sześciomiesięcznego utrzymywania się tej sytuacji jest powstrzymywanie się firm przed inwestowaniem, mimo iż mają one dobrą płynność finansową –ponad 40 proc. przedsiębiorstw nie inwestowało w ostatnich 3 miesiącach, głównie z powodu braku takiej potrzeby, a 19 proc. z powodu braku środków finansowych.

Mamy utrzymujące się pozytywne trendy dotyczące zatrudnienia i wynagrodzeń. Deklarowana dobra płynność finansowa firm sprzyjać będzie utrzymaniu poziomu zatrudnienia w najbliższych trzech miesiącach, mimo przewidzianego w lipcu br. drugiego etapu podwyżek płacy minimalnej w Polsce. Z badania lipcowego MIK wynika, że przeszkodą w zatrudnianiu nie jest nawet to, iż główną barierą utrudniającą działalność dla 70 proc. firm są koszty pracownicze – mówi dr Urszula Kłosiewicz-Górecka.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA