Polski hit eksportowy stał się właśnie kulą u nogi. Motoryzacja spowalnia nam cały przemysł
Produkcja przemysłowa poszła w górę o ponad 13 proc., ale wyraźnie mniej niż spodziewali się ekonomiści. Najbardziej zawiodła polska motoryzacja. Do niedawna koło zamachowe polskiego eksportu boryka się z coraz większymi niedoborami elektroniki.
W sierpniu br. produkcja sprzedana przemysłu była wyższa o 13,2 proc. w porównaniu z sierpniem ub. roku, kiedy notowano wzrost o 1,5 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego, natomiast w porównaniu z lipcem br. spadła o 2,5 proc.
Ekonomiście ankietowani przez PAP Biznes prognozowali wzrost produkcji o 13,8 proc. w ujęciu rocznym i spadku o 2,0 proc. – w miesięcznym.
W okresie od stycznia do sierpnia produkcja sprzedana przemysłu była o 16,4 proc. wyższa niż przed rokiem, kiedy notowano spadek o 4,5 proc.
Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, w sierpniu br. produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 10,7 proc. wyższym niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 0,3 proc. niższym w porównaniu z lipcem br.
Motoryzacja wielkim rozczarowaniem
GUS podał, że w sierpniu wzrost odnotowano we wszystkich głównych grupowaniach. Produkcja dóbr zaopatrzeniowych zwiększyła się o 19,3 proc., dóbr związanych z energią – o 11,8 proc., dóbr konsumpcyjnych trwałych – o 10,6 proc., dóbr inwestycyjnych – o 6,9 proc., a dóbr konsumpcyjnych nietrwałych – o 6,3 proc.
Komunikat GUS wskazuje na wysoką aktywność producentów dóbr pośrednich m.in. sektora chemicznego oraz maszynowego. Negatywnie zaskoczyła motoryzacja
– komentuje Jakub Rybacki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Rok do roku wzrost produkcji przemysłowej odnotowano w 29 z 34 działach przemysłu, najwięcej w produkcji wyrobów z metali – o 28,4 proc., chemikaliów i wyrobów chemicznych – o 25,3 proc., maszyn i urządzeń – o 24,9 proc., metali – o 24,6 proc. Spadek wystąpił w pięciu działach, największy w produkcji pojazdów samochodowych, przyczep i naczep – o 12,9 proc.
W kolejnych miesiącach nadal będzie kuleć motoryzacja
W porównaniu z lipcem odnotowano spadek produkcji sprzedanej w 20 działach, m.in. w produkcji pojazdów samochodowych, przyczep i naczep – o 26,1 proc., w naprawie, konserwacji i instalowaniu maszyn i urządzeń – o 12,1 proc., w produkcji urządzeń elektrycznych portowego – o 6,8 proc. Wzrost w porównaniu z lipcem wystąpił w 14 działach, największy w produkcji mebli – o 8,6 proc., koksu i produktów rafinacji ropy naftowej – o 5,4 proc., chemikaliów i wyrobów chemicznych – o 5,2 proc.
Jakub Rybacki z PIE zapowiada spowolnienie w kolejnych miesiącach.
Szacujemy, że w listopadzie i grudniu dynamika będzie zbliżona do 5 proc. Będzie to efekt niedoborów mikrochipów oraz osłabienia popytu zagranicznego z Chin. Ograniczony dostęp do mikroprocesorów ponownie uderzy w wyniki sektora motoryzacyjnego
– zapowiada.
I wskazuje, że tygodniową przerwę zapowiedziały właśnie czeskie fabryki Skody, produkcję ograniczają niemieckie koncerny, a że polskie firmy są ważnym dostawcą dla producentów z obydwu krajów – w wyniku przestojów stracą część zamówień.