„Piekło, a nie praca marzeń. Odchodzę!” Pracodawca w szoku, bo przecież miało być tak pięknie
Można by się spodziewać, że home office ma same zalety. Nic z tego. Jedna trzecia Europejczyków pracując z domu, stresuje się o wiele bardziej, niż wykonując obowiązki w biurze, podobny odsetek z powodu pracy zdalnej chce lub już odszedł z firmy. Jedna czwarta deklaruje, że na home office pracuje dłużej. Eksperci apelują do pracodawców, że czas zadbać o podwładnych, którzy pracują z domu.
Praca zdalna stresuje 37 proc. pracowników – wynika z badania „Raportu o dobrym samopoczuciu: Praca w domu 22”, zrealizowanego przez firmę Statista Q na zlecenie NFON, dostawcy rozwiązań chmurowych dla biznesu.
W homme office denerwują nas różne rzeczy: słabe połączenie z internetem jest problemem dla 17,2 proc., a to, że trzeba być dostępnym na każde wezwanie pracodawcy dla 19,7 proc. Hałas w domu wkurza 15,9 proc., 9,3 proc. wskazuje, że na home office mniej zarabia, a 8,7 proc. – że pracując w domu, musi przygotować sobie posiłki.
Home office: za dużo pracy i nerwów
Najbardziej jednak stresujące są brak bezpośredniej komunikacji ze współpracownikami (35,3 proc.) oraz kłopot z oddzieleniem życia prywatnego od zawodowego (30,3 proc.). W odczuciu 28 proc. respondentów od początku pandemii i przejścia na home office ilość pracy do wykonania wzrosła. 25,2 proc. przyznało, że pracuje dłużej niż w biurze.
Cytowany przez autorów badania prof. psychologii Christian Montag podkreśla, że europejskie firmy muszą w końcu zdać sobie sprawę, że cyfryzacja i psychologia są ze sobą powiązane.
Pracodawco, nie stresuj pracujących z domu
Autorzy „Raportu o dobrym samopoczuciu: Praca w domu 22” wskazują, że wyniki badania powinny stać się sygnałem alarmowym dla europejskich pracodawców: 21,7 proc. respondentów stwierdziło, że planuje rozwiązanie umowy o pracę z powodu doświadczeń związanych z pandemią i pracą w domu, 9,9 proc. już zrezygnowało. Najczęstsze powody odejść to brak możliwości spełnienia zawodowego (34,2 proc.), gorsze wynagrodzenie i/lub utrata prowizji (30,1 proc.), nacisk pracodawcy na stałą dostępność (16,6 proc.).
Ten ostatni czynnik znalazł rozwinięcie w pytaniu o to, czy badani planują zmiany w związku z uzyskaniem tzw. work-life balance. 33 proc. przyznało, że chce wyraźniejszego rozgraniczenia między życiem prywatnym a zawodowym. Z drugiej strony wśród badanych pojawiła się gotowość do wykonywania obowiązków zawodowych z domu podczas choroby i/lub urlopu.
Dobre strony home office? Nie trzeba iść na chorobowe
Z drugiej strony aż 38,3 proc. badanych uważa, że praca w domu jest zaletą, bo mogą pracować pomimo złego samopoczucia. Wyraźnie mniejszy odsetek (26,2 proc.) zapowiedział, że nie będzie dostępny dla pracodawcy podczas urlopu.
36 proc. uczestników badania zadeklarowało, że zyskało lepszą równowagę między pracą a życiem prywatnym oraz więcej czasu dla rodziny i przyjaciół.
Inne pozytywne dane wynikające z ankiety pokazują, że ponad 29,4 proc. badanych spędza więcej czasu na ćwiczeniach, tyle samo respondentów zdrowiej się odżywia.
Na stres olejek CBD, na problemy ze snem melatonina
Stres odczuwany podczas pracy w domu powoduje, że częściej sięgamy po dostępne bez recepty suplementy.
W grupie pracujących w domu 34,4 proc. przyznało, że w celu poprawy samopoczucia zażywało suplementy bez recepty (np. melatoninę, legalne produkty konopne, ekstrakty roślinne, witaminy, herbatki uspokajającą). 18,2 proc. sięgało po preparaty bez recepty w celu zwiększenia koncentracji, a 13,4 proc. – żeby szybciej się zregenerować.
Do stosowania legalnych produktów konopnych, na przykład olejku CBD, przyznało się 43,3 proc. badanych. Przed pandemią stosowało ten rodzaj preparatów 24,9 proc. Spożycie melatoniny wzrosło z 38 proc. do 62,6 proc.
Autorzy badania zapytali o to, w jakim konkretnie pomieszczeniu pracują. 1,2 proc. stwierdziło, że służbowe obowiązki wykonuje w… toalecie, pokoju gościnnym, łazience lub na balkonie.
12,1 proc. zorganizowało sobie przestrzeń do pracy w sypialni, 31,8 proc. pracowało w gabinecie lub innym pomieszczeniu zaadaptowanym na domowe biuro, a 35,7 proc. wybrało salon. Średnia powierzchnia pomieszczenia wyniosła 20,32 mkw.