REKLAMA

Jeszcze większe zarobki w IT. Pojawiła się jednak pewna niedogodność

Zarobki w branży IT wciąż rosną. Wynagrodzenia na umowie B2B w pierwszym kwartale 2023 roku wzrosły do 16,8-23,6 tys. zł – wynika z podsumowania No Fluff Jobs. Pracodawcy już nie tak chętnie przystają na pracę programistów z domu.

Jeszcze większe zarobki w IT. Pojawiła się jednak pewna niedogodność
REKLAMA

Na początku ubiegłego roku programistom oferowano na B2B zarobki w wysokości 15-21 tys. zł netto, a w 2023 już od 16,8-23,6 tys. zł netto. To wzrost o 12-13 proc. Na umowie o pracę zarobki w IT nie odnotowały już tak efektownego wzrostu. Wynagrodzenia w tym wypadku poszły w górę o 3-9 proc. z 11-17 tys. zł brutto w pierwszym kwartale 2022 roku do 12-17,5 tys. zł brutto obecnie – podał serwis No Fluff Jobs.

REKLAMA

Mediana dolnych i górnych widełek w pierwszym kwartale 2023 roku dla poszczególnych specjalizacji wyglądała następująco:

  • Frontend: kontrakt B2B 18-25 tys. netto, przy umowie o pracę 15-21 tys. zł brutto
  • Backend – kontrakt B2B 18-26 tys. zł netto, przy umowie o pracę 14-20 tys. zł brutto
  • Big Data – kontrakt B2B 20,2-28,6 tys. zł netto, przy umowie o pracę 16,5-23 tys. zł brutto
  • Business Analyst – kontrakt B2B 16,8-22 tys. zł netto, a przy umowie o pracę 12-18 tys. zł brutto.

Ofert pracy nie przybywa już tak szybko, ale programistów brakuje

W zestawieniu No Fluff Jobs widać wyraźne zmiany zapotrzebowania na poszczególne specjalizacje. W pierwszym kwartale 2023 roku udział ofert w kategorii Frontend spadł o 5,3 pkt. proc. w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. W przypadku Backendu spadek wyniósł 4,2 pkt. proc. Z kolei wzrosła popularność ogłoszeń z kategorii Big Data (+ 2,4 pkt. proc.) oraz Business Analyst (+ 2,2 pkt. proc.).

Tomasz Bujok, CEO No Fluff Jobs, zauważa, że nadal utrzymuje się trend „dane nową ropą”, bo w czasach zwolnień i tzw. „hiring freeze” kategorie, które zaliczyły największy wzrost liczby ogłoszeń, to te związane z danymi.

Dostrzegamy powoli następującą stabilizację, ofert dla programistów i programistek nie przybywa już tak gwałtownie, jak miało to miejsce w okresie pandemii – zauważa szef No Fluff Jobs.

Jak podkreśla, to wcale nie zmienia faktu, że luka kadrowa jest wciąż ogromna.

Oferty dla osób zajmujących się kodowaniem wciąż stanowią największą grupę ofert zamieszczanych na portalu No Fluff Jobs – wskazuje Tomasz Bujok.

Mniej zdalnej pracy w IT

W pierwszym kwartale 2022 r. udział ogłoszeń z możliwością pracy zdalnej na portalu No Fluff Jobs wynosił 70,7 proc. W czwartym kwartale ub spadł do 64,3 proc., a w pierwszym kwartale 2023 roku wyniósł 61,3 proc.

W pierwszym kwartale 2022 roku pracę stacjonarną oferowano w 23,9 proc. ogłoszeń, a rok później 24,3 proc. Praca hybrydowa w ogłoszeniach też pojawia się częściej, w ciągu roku odsetek ogłoszeń tego typu wzrósł z 5,3 proc. do 14,3 proc.

REKLAMA

Tomasz Bujok, CEO w No Fluff Jobs, wskazuje, że trend przechodzenia z pracy zdalnej na pracę stacjonarną lub hybrydową widać już wyraźnie za oceanem.

Firmy, które w pandemii przeszły na tryb zdalny, zaczynają wprowadzać politykę powrotu do biur, mowa o takich graczach, jak Twitter, Snap, Disney czy Apple – wskazuje.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA