Czy bezpłatna praca na rzecz kościoła to darowizna w rozumieniu prawa podatkowego? Takie zagadnienie postanowiła zgłębić kobieta, która pomagała parafii w uzyskaniu dotacji na renowację zabytków. Chciała, aby wartość jej pracy została odliczona od dochodu, co obniżyłoby jej podatek.

Krajowa Informacja Skarbowa wydała interpretacje podatkowe, z których wynika, że wykonana nieodpłatnie przez podatnika usługa na rzecz parafii nie stanowi darowizny i nie podlega odliczeniu od dochodu w rocznym zeznaniu PIT. Sprawę opisuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Sprawa dotyczy kobiety, która aktywnie angażowała się w pomoc parafii, szczególnie w pozyskiwanie funduszy na remont zabytkowego kościoła. Kobieta twierdziła, że jej działania miały wartość finansową i powinny być traktowane jako darowizna.
Darowizna czy nie?
Jak czytamy w „DGP”, polskie prawo podatkowe przewiduje możliwość odliczenia darowizn na cele kultu religijnego do 6 proc. rocznego dochodu podatnika, ale darowizny na cele charytatywno-opiekuńcze Kościoła mogą być odliczone w pełnej wysokości. Jednak przy próbie rozliczenia podatkowego pojawił się problem. Kobieta wykonywała przelewy na rzecz parafii i oznaczała je jako darowizny na cele kultu religijnego, a jednocześnie chciała uznać wartość swojej pracy za darowiznę. To właśnie wzbudziło wątpliwości urzędu skarbowego.
Zgodnie z polskim prawem podatkowym darowizna to przekazanie środków finansowych lub rzeczowych na określony cel. Eksperci wyjaśniają, że praca wykonana bez wynagrodzenia nie spełnia jednak tej definicji, bo w takim przypadku nie dochodzi do przekazania majątku. Fiskus także uznał, że wartość osobistego zaangażowania nie może być traktowana jak darowizna podlegająca odliczeniu.
Więcej o sprawach podatkowych przeczytasz w tych tekstach:
Co więcej, skarbówka wskazała, że kobieta przelewała środki na cele kultu religijnego, a nie na działalność charytatywną. To oznaczało, że jej darowizny podlegały limitowi 6 proc., a nie pełnemu odliczeniu. Jak wskazuje gazeta, brak możliwości uznania pracy jako darowizny oraz błędne oznaczenie przelewów dodatkowo osłabiało jej argumentację. W efekcie fiskus zakwestionował całe rozliczenie.
Kobieta próbowała powoływać się na wyrok sądu administracyjnego, który sugerował, że obiekty kościelne mogą mieć funkcję charytatywną. Twierdziła, że parafia, którą wspierała, realizowała też cele społeczne, co mogłoby uzasadniać pełne odliczenie. Przekonywała, że jej praca przyczyniała się do działalności charytatywnej, a nie tylko religijnej.
Skarbówka nie miała wątpliwości
Organy podatkowe utrzymały jednak swoje stanowisko, wskazując na ściśle określone reguły dotyczące darowizn. Podkreślono, że praca, nawet wykonana bez wynagrodzenia, nie spełnia kryteriów darowizny, ponieważ nie dochodzi do przekazania majątku. Przelewy na parafię, jako darowizny na cele religijne, nie mogły być odliczone w pełnej wysokości.
Warto pamiętać, że polskie prawo jasno mówi, że tylko środki finansowe lub rzeczowe mogą podlegać odliczeniu, a usługi nie stanowią darowizny. W praktyce oznacza to, że nawet istotna pomoc organizacyjna czy administracyjna nie może być uznana za darowiznę.