Straciła spadek, za który zapłaciła podatek. Skarbówka: już za późno, nie oddamy pieniędzy
Kobieta odziedziczyła mieszkanie na podstawie testamentu i zapłaciła podatek od spadków i darowizn. Trzy lata później sąd uznał, że spadkobiercą jest ktoś inny, więc dotychczasowa właścicielka postanowiła odzyskać podatek. Skarbówka rozłożyła ręce, stwierdzając, że sprawa się przedawniła i pieniędzy nie zwróci. Sprawa trafiła ostatecznie do NSA, który uznał, że fiskus ma zwrócić podatek pomimo przedawnienia.

Zobowiązania podatkowe się przedawniają, co najczęściej jest korzystne dla podatników, bo po upływie kilku lat obowiązek zapłacenia należnego podatku wygasa. Czasem jednak przedawnienie podatkowe działa na niekorzyść podatnika, bo to skarbówka nie musi niczego zwracać. Z tego typu sytuacją zderzyła się kobieta, która odziedziczyła mieszkanie.
Nie ma mieszkania, a podatek zapłacony
Jak pisze „Dziennik Gazeta Prawna”, pewna kobieta otrzymała mieszkanie w spadku na podstawie testamentu i w lutym 2017 roku zapłaciła podatek od spadków i darowizn wynoszący 14,5 tys. zł. W 2020 roku sytuacja się zmieniła, gdy sąd rejonowy wydał nowe orzeczenie, wskazując innego spadkobiercę nieruchomości.
Ponieważ kobieta przestała być prawną właścicielką nieruchomości, więc uznała, że nie powinna była ponosić kosztu podatku i we wrześniu 2022 roku złożyła wniosek o jego zwrot. Urząd skarbowy stwierdził, że wprawdzie istnieją podstawy do wznowienia postępowania, ale... odmówił uchylenia decyzji i oddania pieniędzy.
Skarbówka powołała się na przepis mówiący o trzyletnim terminie przedawnienia decyzji podatkowej. W świetle tych przepisów termin ten upłynął z końcem 2019 roku, co oznaczało, że nie było możliwości zmiany decyzji i zwrotu pieniędzy. Kobieta nie zgodziła się z taką interpretacją i zaskarżyła decyzję urzędu do sądu administracyjnego.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi orzekł na korzyść kobiety, uznając, że w tej sprawie obowiązuje pięcioletni, a nie trzyletni termin przedawnienia. Według sądu termin ten należało liczyć od końca roku, w którym upłynął termin płatności podatku, czyli od 2017 roku, co oznaczało jego wygaśnięcie dopiero 31 grudnia 2022 roku. Tym samym według WSA wniosek kobiety został złożony na czas.
Więcej o sprawach podatkowych przeczytasz w tych tekstach:
Skarbówka odwołała się do Naczelnego Sądu Administracyjnego, ale ten 11 marca 2025 r. potwierdził wyrok WSA. W uzasadnieniu NSA wskazał, że kluczowym przepisem w tej sprawie był artykuł Ordynacji podatkowej, pozwalający na uchylenie decyzji, jeśli nie prowadziło to do wydania nowej decyzji merytorycznej po terminie przedawnienia. Mówiąc prościej, NSA stwierdził, że kobieta ma prawo do zwrotu pieniędzy.
NSA podkreślił, że państwo nie może pobierać podatku od jednej osoby, a następnie obciążać nim inną, ignorując zmianę stanu prawnego. Sąd podkreślił, że podwójne opodatkowanie byłoby sprzeczne z zasadą sprawiedliwości i art. 2 Konstytucji RP.
Kiedy przedawniają się zobowiązania podatkowe?
Co do zasady zobowiązania podatkowe przedawniają się po upływie 5 lat od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku. Po tym czasie organy skarbowe nie mogą już dochodzić należności od podatnika. Jednak istnieje kilka wyjątków, jak np. zobowiązania zabezpieczone hipoteką lub zastawem skarbowym, które mogą być egzekwowane z przedmiotu zabezpieczenia.
Bieg przedawnienia może się zawiesić w określonych sytuacjach, np. gdy podatnik uzyska decyzję o odroczeniu płatności lub rozłożenie jej na raty. Również wszczęcie postępowania karno-skarbowego dotyczącego danego zobowiązania przerywa jego bieg. Po zawieszeniu przedawnienie kontynuowane jest dopiero po zakończeniu postępowania.
Przerwanie biegu przedawnienia następuje także na skutek ogłoszenia upadłości zobowiązanego lub zastosowania środka egzekucyjnego. Po przerwaniu termin przedawnienia biegnie na nowo, liczony od dnia zakończenia postępowania upadłościowego lub dnia, w którym podjęto działania egzekucyjne. W praktyce może to znacznie wydłużyć czas, w którym podatnik pozostaje zobowiązany do zapłaty podatku.
Przypadek kobiety, która odziedziczyła mieszkanie i zapłaciła podatek, pokazuje, że terminy przedawnienia mogą mieć kluczowe znaczenie w sprawach podatkowych. Właściwa interpretacja przepisów pozwoliła jej na odzyskanie nienależnie zapłaconego podatku, mimo pierwotnej odmowy organów skarbowych. Wyrok NSA w tej sprawie stanowi istotny precedens i wskazówkę dla innych podatników w podobnej sytuacji.