Polaku, pompuj ciepło z głową. Ty, rządzie, również
Stowarzyszenie Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC) ruszyło z kampanią informacyjno-edukacyjną, która ma jeden, podstawowy cel: odczarować pompy ciepła w kraju nad Wisłą. Te urządzenia grzewcze jeszcze nie dawno biły rekordy popularności w naszym kraju, ale od pewnego czasu Polacy zaczęli je omijać szerokim łukiem. PORT PC wie dlaczego i chce to zmienić.
W grudniu 2023 r. w Polsce mieliśmy zarejestrowanych ponad 1,4 mln prosumentów. To o wiele więcej niż zakładano kilka lat temu. Polityka Energetyczna Polski do 2040 r. zakładała, że dopiero w 2030 r. będzie ich milion. Teraz widać, jak na dłoni, że zdecydowanie wyprzedzamy te oczekiwania. Trudno też się temu dziwić, skoro w ubiegłym roku pod względem przyrostu instalacji PV w Europie wyprzedziła nas jedynie Hiszpania. Tyle tylko, że jest coraz bardziej jasne, że bardzo łatwo i szybko możemy ten cały fotowoltaiczny potencjał stracić, tak jak nam się to prawie udało w przypadku pomp ciepła.
Te jeszcze w styczniu 2023 r., z udziałem na poziomie 64 proc. wśród składanych wniosków, w ramach programu Czyste Powietrze, ale teraz już z tej dominacji na rynku nie zostało dosłownie nic. Pompy ciepła w Czystym Powietrzu mają już udział ledwo 36 proc. i za chwilę wyprzedzą je kotły na biomasę (34 proc.). A Parlament Europejski już zdążył klepnąć nową dyrektywę budynkową EPBD, która kładzie nacisk na bezemisyjne grzanie. W PORT PC wiedzą dlaczego tak się stało i chcą to zmienić. Dlatego uruchomili akcję edukacyjno-informacyjną: „Pompuj ciepło z głową”.
Jej główne cele to wzmocnienie świadomości społecznej w zakresie korzyści ekologicznych i ekonomicznych, jakie można uzyskać korzystając z tej technologii w swoim domu, a także wyjaśnienie najważniejszych zasad efektywnej i niezawodnej instalacji – czytamy na stronie kampanii.
Pompy ciepła potrzebują dedykowanej taryfy energetycznej
Kampania „Pompuj ciepło z głową” ma też wszystkim pokazać, że inwestując w pompy ciepła trzeba skoncentrować się na wielu działaniach, poczynając od odpowiedniego przygotowania budynku mieszkalnego, poprzez precyzyjny dobór urządzenia grzewczego, jego prawidłowy montaż, po profesjonalny serwis i prawidłową obsługę. W ten sposób PORT PC zamierza też wzmacniać świadomość ekologiczną. Ale ciągle jest też sporo do zrobienia po stronie rządzących.
Pompy ciepła są najlepszą dostępną technologią, jaką mamy do ogrzewania i chłodzenia pomieszczeń. Potrzebna jest jasna polityka rządu dotycząca przyszłych cen nośników energii i zmiany legislacyjne. Potrzeba dedykowanych taryf elektrycznych dla pomp ciepła i samochodów elektrycznych – stawia sprawę jasno Małgorzata Smuczyńska, wiceprezes PORT PC.
Więcej o pompach ciepła przeczytasz na Spider’s Web:
O specjalnej taryfie energetycznej dla użytkowników pomp ciepła mówi się od miesięcy. O tym, że w drugiej połowie roku mamy powitać jakaś nową taryfę energetyczną, wspominała jeszcze w lutym br. Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska.
Szukamy rozwiązań. Po pierwsze, spadają ceny na rynku, bo spadają tzw. opłaty za emisję CO2 od energii produkowanej na węglu. Więc jest przestrzeń do dalszej obniżki cen tzw. taryf energii - stwierdziła na antenie TVP Info w kontekście odmrażania cen prądu.
Carbon Brief walczy z dezinformacją
Okazuje się jednak, że nagonka na pompy ciepła to nie tylko cecha Polski. Jak zauważa Carbon Brief podobnie dzieje się w Niemczech, czy w Wielkiej Brytanii, gdzie pompy ciepła są przedmiotem wrogich i wprowadzających w błąd komunikatów. Bo też w innych krajach (Norwegia, Szwecja czy Finlandia) widać tylko rosnącą popularność tych urządzeń grzewczych. Już w 2022 r. w USA pompy ciepła wyprzedziły kotły gazowe i ta przewaga utrzymała się w 2023 r. Wszak Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) przekonuje, że pompy ciepła stanowią „centralną technologię w globalnym przejściu na bezpieczne i zrównoważone ogrzewanie”.
Dlatego Carbon Brief postanowił rozprawić się z najczęściej powielanymi mitami dotyczącymi pomp ciepła. Wśród 18 takich fałszywych tez znalazła się m.in. ta sugerująca, że pompy ciepła nie sprawdzą się w mieszkaniach..
W Wielkiej Brytanii firma Kensa Contracting z powodzeniem zainstalowała gruntowe pompy ciepła na przykład w wieżowcach, w których znajdują się setki mieszkań. W tym przypadku wspólna „pętla uziemiająca” zapewnia cyrkulację wody w celu gromadzenia ciepła spod gruntu, które jest rozprowadzane rurami do poszczególnych mieszkań za pośrednictwem małej domowej jednostki, która podgrzewa wodę do odpowiedniej temperatury - odpowiada Carbon Brief.
Inną, niestety cały czas powielaną bzdurą jest informacja, jakoby pompy ciepła nie działały wtedy, kiedy na zewnątrz jest zbyt zimno. Tymczasem wykonano wiele badań terenowych sprawdzajĄcych wydajność pomp ciepła w Szwajcarii, Niemczech, Wielkiej Brytanii, USA, Kanadzie i Chinach. Wyniki są jednoznaczne.
Pompy ciepła pozostają ponad dwukrotnie wydajniejsze niż kotły gazowe, nawet w temperaturach znacznie poniżej zera. Analiza wykazała, że chociaż współczynnik wydajności (COP), który jest miarą efektywności działania pompy ciepła, spada wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej, pozostaje wysoki - przekonuje Carbon Brief.
