Polska złotą potęgą? W 2023 r. weszliśmy do ścisłej światowej czołówki
Od kwietnia do listopada ubiegłego roku Narodowy Bank Polski kupił 130 ton złota, zwiększając rezerwy w tym kruszcu do niemal 360 ton, a jego udział w naszych aktywach do ponad 12 proc. Do zapowiadanego poziomu 20 proc. wciąż sporo brakuje. Można więc się spodziewać, że po grudniowej przerwie bank centralny niebawem znowu zacznie skupować złoto. W tej chwili pod względem rezerw w tym kruszcu zajmujemy piętnaste miejsce na świecie.
Narodowy Bank Polski podał, że na koniec grudnia 2022 r. w Polsce trzymał 104,9 ton złota. Reszta składowana jest najprawdopodobniej w londyńskich skarbcach Banku Anglii.
Tomasz Gessner, główny analityk firmy Tavex, wskazuje, że ma to swoje uzasadnienie.
Gdyby pojawiła się potrzeba szybkiego skorzystania z rezerw, powinny one być zlokalizowane blisko dużego ośrodka handlowego, a takim jest właśnie Londyn. Wówczas transakcja na przykład z innym bankiem centralnym pozbawiona byłaby już wyzwań logistycznych, a sprowadzała się jedynie do sporządzenia odpowiedniej dokumentacji – tłumaczy ekspert.
Jak dodaje, sprawozdanie finansowe NBP za ubiegły rok zostanie ogłoszone w kwietniu i wtedy dowiemy się, czy ilość złota pod naszą kontrolą uległa zmianie w stosunku do stanu z końca 2022 roku.
Banki centralne przestawiają się na złoto
Eksperci Tavex zauważają, że banki centralne zmieniły radykalnie swój stosunek do złota po agresji na Ukrainę przez Rosję w lutym 2022 roku.
Rosja została szybko ukarana zamrożeniem jej rezerw walutowych, przechowywanych w zachodnim systemie bankowym szacowanych na ok. 300 mld dolarów. Ponadto została także wykluczona z systemu płatności SWIFT. Wiele krajów (...) zdało sobie wówczas sprawę z ryzyka strony trzeciej, jakim obarczony jest dolar amerykański i najważniejsze waluty zachodnie – wskazują.
Jak dodają, od tego momentu widać wyraźne odejście od dolara i amerykańskich obligacji skarbowych.
Więcej wiadomości na temat obligacji w Bizblog.pl
Z drugiej strony rośnie udział złota w bilansach banków centralnych, a także na znaczeniu zyskują trendy repatriacji kruszcu. Ubiegły rok okazał się też rekordowym pod względem skali zakupów złota przez banki centralne, które wyniosły netto 1136 ton – wskazuje Tavex.
Narodowy Bank Polski nie kupował złota w 2022 roku, ale bardzo uaktywnił się na rynku w ubiegłym roku. Do tego stopnia, że pod względem zakupów zajął drugie po Chinach miejsce na świecie.
Dlaczego banki centralne stawiają na złoto?
Światowa Rada Złota tłumaczy, że złoto jest ważnym składnikiem rezerw banków centralnych ze względu na swoje bezpieczeństwo, dużą płynność i zwrot z inwestycji. Te trzy cechy powodują, że banki centralne tak bardzo chcą posiadać ten kruszec. W tej chwili w ich posiadaniu znajduje się około jedna piąta całego złota na świecie.
