REKLAMA

Gigantyczna emisja obligacji w Chinach. Tak ratują swoją gospodarkę

Emisja rządowych obligacji na kwotę 137 mld dol. to najnowszy pomysł Pekinu na załatanie dziury budżetowej i rozruszanie chińskiej gospodarki. Państwo Środka mierzy się z nadzwyczajnymi wydatkami w związku z wielkimi powodziami, a efektem tego było podniesienie deficytu budżetowego do 3,8 proc. chińskiego PKB. Nierozwiązanym problemem chińskiej gospodarki wciąż jednak pozostaje pogrążony w głębokim kryzysie rynek nieruchomości.

Gigantyczna emisja obligacji w Chinach. Ratują swoją gospodarkę
REKLAMA

Plan wyemitowania obligacji na łączną kwotę biliona juanów, czyli około 137 mld dol., w środę ogłosił wiceminister finansów Zhu Zhongming po tym, jak zatwierdził go chiński parlament. Podczas konferencji prasowej zapewnił, że wpływy z tych obligacji pobudzą popyt wewnętrzny i przyspieszą ożywienie gospodarcze.

REKLAMA

Problemy gospodarcze Chin

Najnowsze dane z chińskiej gospodarki przyniosły nieco szybszy niż spodziewany wzrost gospodarczy w trzecim kwartale, co zwiększa szanse na realizację rządowego planu osiągnięcia wzrostu gospodarczego na poziomie 5 proc. w tym roku. Ekonomiści nie są jednak zbyt optymistyczni, jeśli chodzi o perspektywy chińskiej gospodarki, która zmaga się z wieloma problemami.

Pogarszające się stosunki ze Stanami Zjednoczonymi i ich sojusznikami, ochładzający się klimat dla zachodnich firm, a także problemy gospodarcze Chin zniechęcają do inwestowania w Państwie Środka. Nawet zgodnie z danymi chińskiego rządu spadek inwestycji zagranicznych przekracza w tym roku 5 proc. Inne problemy to kryzys na rynku nieruchomości i gigantyczne zadłużenie największych deweloperów, a także wysokie bezrobocie wśród młodych czy nawet spowolnienie eksportu.

Co bardzo nietypowe dla Chin, tegoroczny deficyt budżetowy został podwyższony z 3 proc. do 3,8 proc. PKB, a rząd liczy na to, że taki bodziec fiskalny podziała jak dopalacz dla pogrążonej w marazmie gospodarki. Rząd zmaga się też z nieplanowanymi wydatkami w związku z wyjątkowo niszczycielskimi powodziami, jakie w ostatnich tygodniach nawiedziły ten kraj.

Wpływ na światową gospodarkę

Wiceminister finansów zapewnił, że deficyt finansów publicznych jest na bezpiecznym poziomie, ale nie poparł tej tezy żadnymi liczbami. Jak jednak przypomina Reuters, część doradców ekonomicznych zadłużenie Chin szacuje na 21 proc., co jest na tyle niskim poziomie, że pozwala władzom centralnym na zaciąganie dalszych zobowiązań.

Więcej o gospodarce Chin przeczytacie w tych tekstach:

REKLAMA

Słabe zdrowie chińskiej gospodarki to problem także dla całego świata. Jak niedawno pisaliśmy, Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju oszacowała wpływ ewentualnego gwałtownego spowolnienia w Chinach na światową gospodarkę. Definicję takiego spowolnienia wypełnia między innymi spadek inwestycji o 5 proc., popytu krajowego o 3 proc. czy inwestycji mieszkaniowych o około 8 proc.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA