Trujące smogiem Zakopane nie ma prawa pobierać opłat klimatycznych. Inne kurorty też się doigrają
Sąd podzielił zdanie radnego Katowic Patryka Białasa i stwierdził, że Zakopane nie powinno pobierać od turystów opłaty klimatycznej. Co na to burmistrz kurortu? Jeszcze nie wiadomo. Wcześniej też zapadały podobne wyroki, a miasto nic sobie z tego nie robiło i zasłaniało się rozporządzeniem wojewody małopolskiego.
Z opłaty klimatycznej nie jest łatwo zrezygnować. Przez lata można było kosić turystów i nikt nawet nie zastanawiał się nad tym, jaka przy okazji jest jakość powietrza w uzdrowisku. Ta ekstradopłata stała się jednym z elementów wakacyjnych wyjazdów i nikt sobie tym głowy nie zarwał. A do tego wszystkiego to ciągle dodatkowe źródło dochodu dla miasta, a tych dla samorządowców nigdy nie za wiele.
W ten sposób można podreperować własny budżet paroma milionami złotych ekstra. Nawet jak sąd uzna, że takie kasowanie nie jest zgodne z prawem. Tak właśnie jest w przypadku Zakopanego, który pobiera 2 zł za każdy nocleg. Radny Katowic Patryk Białas uznał, że taki proceder nie powinien mieć miejsca. I sąd mu przyznał rację.
Czekamy na uzasadnienie. I też na to, czy burmistrz Zakopanego pogodzi się z tym wyrokiem, czy odwoła się od niego - mówi w rozmowie z Bizblog.pl Patryk Białas.
Opłata klimatyczna: Zakopane zasłania się wojewodą
Sprawa Zakopanego i inkasowania w tym kurorcie opłaty klimatycznej ciągnie się już od kilku lat. W 2018 r. sąd przyznał rację Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi i uznał, że Zakopane ze względu na zanieczyszczenie powietrza nie powinno pobierać takiej opłaty. I o tym postanowieniu przypomniał sobie Patryk Białas, przy okazji wycieczki do Zakopanego.
Wysłał do burmistrza kurortu tak zwaną interpelację indywidualną, w której zapytał, dlaczego Zakopane ignoruje wyroki sądu. Ale Zakopane nic sobie z tego nie robi i zasłania się rozporządzeniem wojewody małopolskiego z 8 maja 2001 r. w sprawie ustalenia w województwie małopolskim miejscowości, w których pobierana jest opłata miejscowa.
Nie istnieją podstawy prawne do żądania zwrotu uiszczonych w tym okresie opłat miejscowych – utrzymywał do tej pory Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego.
Kasowanie turystów za smog to łamanie prawa
Zdaniem ekspertów z Fundacji ClientEarth kłopot z pobieraniem opłaty klimatycznej nie dotyczy tylko i wyłącznie Zakopanego. Przekonują, że wszystkie gminy, które pomimo smogu pobierają taką opłatę, łamią prawo. Dlatego to w pierwszej kolejności to samorządowcy powinni rzetelnie sprawdzać jakość powietrza w danej strefie.
Część wpływów z opłaty klimatycznej (10-25 proc.) mogłaby trafiać na rzecz działań związanych z ochroną jakości powietrza, mimo braku takiego wymogu wynikającego z prawa.
Konieczne jest zaangażowanie organów nadzoru – wojewodów, Ministra Zdrowia i Ministra Klimatu i Środowiska odpowiednio – w egzekwowanie prawidłowego stosowania obowiązujących przepisów przez samorządy - przekonują analitycy Fundacji.
Czytaj także: Opłata klimatyczna. Czym jest i ile wynosi?