Obligacje to najlepszy, pierwszy krok w kontekście oszczędzania. Są bezpieczne i dają możliwość dywersyfikacji portfela. Najnowsza aktualizacja aplikacji dała użytkownikom dostęp do obligacji skarbowych i korporacyjnych.
Badanie Revoluta z wiosny tego roku pokazało, że 31 proc. Polaków unika ryzyka i szuka jedynie bezpiecznych inwestycji. 19 proc. zapytanych stara się dywersyfikować swój portfel inwestycyjny, akceptując umiarkowane ryzyko.
Tylko 7 proc. Polaków jest skłonnych podjąć duże ryzyko
Im większe ryzyko tym - oczywiście - większy potencjalny zwrot z inwestycji. W przypadku obligacji oprocentowanie może sięgać nawet 5,5 proc.brutto w skali roku. Będzie się ono różniło w zależności od wybranego produktu, co widać na grafice po lewej stronie.
Minimalna kwota inwestycji w obligacje to 100 dolarów lub euro, przy stałej opłacie 0,25 proc. za transakcję (min. 1 $/€).
Obligacje w Revolucie - sposób na obniżenie ryzyka
Obligacje emitowane są przez rządy, jak i firmy. W ten sposób pozyskują one kapitał z rynku, które mogą inwestować we własny rozwój. W zamian oferują wypłaty odsetek, a także kwoty nominalnej w terminie wykupu.
W co jeszcze można dziś inwestować w Revolucie? W sumie aplikacja daje dostęp do ponad 3 tys. aktywów: firm amerykańskich, europejskich i funduszy ETF. Jedną z ostatnich nowości było wprowadzenie robo-doradztwa. To produkt, który automatyzuje inwestowanie, dostosowując portfel aktywów do profilu użytkownika.
Świetnym krokiem fintechu jest likwidacja opłaty za przechowywanie aktywów. Wcześniej wynosiła ona 0,12 proc. rocznej wartości rynkowej aktywów. Zmiana ta dotyczy 3,5 mln klientów Revoluta, a także innych użytkowników z Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Czytaj więcej o startupach