Limity podatkowe na rok 2025 będą niższe niż obowiązujące w w ostatnich dwóch latach. W konsekwencji mniejsza liczba przedsiębiorców będzie mogła skorzystać ze statusu małego podatnika, rozliczenia kwartalnego VAT i uniknąć przejścia na pełną księgowość. Ministerstwo Finansów zapowiadało podniesienie niektórych progów, ale chyba po cichu zmienił zdanie, bo po zapowiedzi nie podjął żadnych działań.
Limity podatkowe określane są euro. Do przeliczenia na złote trzeba zastosować kurs NBP z pierwszego dnia roboczego wypadającego w październiku. We wtorek bank centralny wycenił euro na 4,2846 zł. Dla porównania w ubiegłym roku 2 października (pierwszy dzień roboczy października), kurs euro wynosił 4,6091 zł. Nietrudno się domyślić, że ta zmiany nie będą korzystne dla wielu prowadzących działalność gospodarczą.
Nowy limit dla ryczałtowców
Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy inFaktu, tłumaczy, że podatnicy, którzy będą chcieli dalej prowadzić działalności gospodarczą w 2025 r. w formie ryczałtu ewidencjonowanego, nie mogą przekroczyć kwoty przychodu rocznego w wysokości 2 mln euro (8 569 200 zł).
Limit przychodu dla kwartalnego opłacania podatku przez ryczałtowców wynosi 200 tysięcy euro. W związku z tym będą mogli oni płacić podatki kwartalnie, jeśli w 2024 roku ich przychód nie przekroczy 856 920 zł – wskazuje.
Zaznacza jednak, że nowych przedsiębiorców nie obowiązuje limit przychodowy dla ryczałtu.
Ma on zastosowanie tylko dla osób kontynuujących prowadzenie działalności gospodarczej. Ponadto w spółkach cywilnych i jawnych do limitu dla ryczałtu wlicza się przychód wszystkich wspólników – dodaje Juszczyk.
Limity podatkowe dla małego podatnika
Ekspert inFaktu zaznacza, że mali podatnicy – zgodnie z ustawą o podatku dochodowym podmioty, których przychody nie przekroczą kwoty 2 mln euro (8 569 000 zł) rocznie – również mogą opłacać VAT kwartalnie, ale dopiero po upływie 12 miesięcy od dnia rejestracji do VAT.
Status małego podatnika w podatku dochodowym umożliwia również jednorazową amortyzację środków trwałych. Jednak osiągnięcie limitu przychodowego dla małego podatnika nie oznacza, że można dokonać jednorazowej amortyzacji każdego środka trwałego. Zasada ta dotyczy tylko tych, które znalazły się w grupach 3-6 i 8. z wyłączeniem samochodów osobowych – wskazuje Piotr Juszczyk.
Drugim warunkiem korzystania z jednorazowej amortyzacji jest stosowanie się do limitu wartości środka trwałego, który wynosi 50 tysięcy euro.
Na skutek zmian w kursie euro, w przeliczeniu na złotówki, limit ten w 2024 roku będzie wynosił 214 tys. zł. W 2024 roku wynosi 230 tys. zł, a w 2023 było to 241 tys. zł. Dobra materialne z roku na rok drożeją, a możliwość zaliczenia jednorazowo w koszty niestety maleje. Niezbędnym jest szybkie wdrożenie wyższego limitu wyrażonego w euro – postuluje Juszczyk.
Limity dla 9 proc. stawki CIT
Spółki korzystające z preferencyjnej stawki CIT 9 proc. muszą z kolei zastosować do dwóch limitów
- Przychody brutto z roku poprzedniego nie mogą przekraczać 2 mln euro
- Przychody netto w roku podatkowym nie mogą przekraczać 2 mln euro
Więcej wiadomości na temat podatków w Polsce
Z 9-proc. stawki CIT w 2025 roku skorzystają firmy, których przychód brutto w 2024 roku nie przekroczy 8 569 tys. zł. Limit przychodów netto natomiast przeliczany jest po kursie z pierwszego dnia roboczego roku. Drugą wartość limitu na 2025 rok poznamy zatem 2 stycznia 2025 r. – tłumaczy ekspert inFaktu.
Limity podatkowe dla pełnej księgowości
Piotr Juszczyk przypomina też, że po przekroczeniu 2 mln euro rocznego przychodu podatnicy korzystający z uproszczonej księgowości muszą przejść na pełną księgowość.
Przepis ten obowiązuje nie tylko wspólników spółek cywilnych, spółek jawnych czy partnerskich, ale także osoby fizyczne prowadzące jednoosobowe działalności gospodarcze – wylicza ekspert.
Jeśli przychód firmy w 2024 roku nie przekroczy kwoty 8 569 200 zł, to w 2025 roku przedsiębiorca nadal może prowadzić księgowość uproszczoną.
Piotr Juszczyk uważa, że limity podatkowe powinny zostać podniesione, zwłaszcza po ostatnich latach wysokiej inflacji.
Na limity należy spojrzeć szerzej, nie tylko na te przeliczane obecnie, ale i na przykład na limit dla zwolnienia z VAT, jak i kasy fiskalnej. Dziś wynoszą odpowiednio 200 tys zł i 20 tys zł. Limit do VAT niezmienny pozostaje od 2017 roku – wskazuje.
Efekt: w związku z zwiększonymi przychodami coraz więcej przedsiębiorców musi dokonać rejestracji do VAT.
Co z tym limitem dla VAT-owców?
Ekspert inFaktu ostrzega, że rejestracja do VAT nie zawsze jest korzystna, zwłaszcza gdy podatnik świadczy usługi na rzecz osób fizycznych. Wynika to z tego, że ceny usług są droższe i są mniej konkurencyjne wobec przedsiębiorców, którzy mieszczą się w limicie.
W pierwszej połowie roku słyszeliśmy zapowiedź o podniesieniu limitu, ale obecnie brak jakiejkolwiek informacji. A limit ten zostanie podniesiony od 2025 roku w przepisach unijnych do 85 tys euro, a więc nieco ponad 350 tys zł – wskazuje główny doradca podatkowy inFaktu.