InPost poinformował, że wprowadził usługę płatności odroczonej w InPost Pay. Jest to na razie program pilotażowy, ale jeśli jego efekty będą zadowalające, to firma wprowadzi tę funkcjonalność na stałe. Wprowadzona rok temu usługa InPost Pay to świetne rozwiązanie problemu konieczności podawania swoich danych każdemu sklepowi internetowemu, nawet jeśli nie chcemy się rejestrować. Możliwe, że myląca nazwa – sugerująca, że to tylko usługa płatności mobilnej – sprawiła, że InPost Pay nie podbił dotąd rynku, ale przynajmniej teraz nabiera ona jakiegoś sensu.
Firma Rafała Brzoski poinformowała, że użytkownicy InPost Pay mogą teraz korzystać z usługi płatności odroczonej w ramach pilotażu tej usługi. Polega to na tym, że za pośrednictwem InPost Pay można zrobić zakupy, ale zapłacić można za nie nawet 30 dni później. Na razie nowa usługa dostępna jest w sklepach Ochnik, Ryłko i Militaria.pl. Potem mają dołączyć kolejne.
Płatności odroczone
Odroczona płatność to kolejny istotny krok w rozwoju InPost Pay. Dzięki elastyczności finansowej, jaką oferujemy naszym klientom, zakupy będą jeszcze szybsze i prostsze, a wszystkie informacje dostępne są w aplikacji InPost Mobile, w zakładacie Finanse – mówi wiceprezes InPostu Szymon Wałach.
InPost Pay na pierwszy rzut oka wygląda jak spóźnione wejście InPostu na rynek płatności elektronicznych, przez co wielu użytkowników Apple Pay, Google Pay czy innych tego typu usług mogło ze zrozumiałych powodów z politowaniem machnąć na nią ręką, ale zupełnie niesłusznie.
W rzeczywistości jest to rozwiązanie skierowane do wszystkich osób, które do zakupów w pojedynczych sklepach internetowych zniechęca konieczność podawania swoich danych – nawet jeśli nie chcą się rejestrować. Niezliczone przypadki wykradzenia danych użytkowników z różnych firm – nawet wielkich graczy rynkowych – nie działają zachęcająco, jeśli chodzi o dzielenie się swoimi danymi z kolejnymi podmiotami. Jest to nie tylko uciążliwe, ale także zwiększa ryzyko, że nasze dane albo zostaną wykradzione przez hakerów, albo zostaną sprzedane firmom, które stosują nieetyczne metody marketingu.
Więcej o automatach paczkowych przeczytacie w tych tekstach:
Odpowiedzią na to jest właśnie InPost Pay. Działa to w ten sposób, że w sklepie internetowym, który nawiązał współpracę z firmą Rafała Brzoski, przy każdym produkcie obok przycisku „dodaj do koszyka” pojawia się dodatkowy przycisk „Utwórz koszyk z InPost Pay”. Po kliknięciu zostajemy przeniesieni do apki mobilnej InPost, w której kontynuujemy zakup. Wszystko oczywiście prowadzi do wielce pożądanego przez InPost finału w postaci wyboru Paczkomatu jako metody dostarczenia towaru.
Miliony użytkowników InPost Pay?
InPost chwali się, że InPost Pay ma już ponad 5 milionów zarejestrowanych użytkowników, ale nie oznacza to, że właśnie taka armia konsumentów regularnie korzysta z tej usługi. Usługa ta jest zintegrowana ze standardową apką InPostu służącą do obsługi przesyłek. Zresztą wystarczy rzut oka na listę sklepów internetowych, w których działa InPost Pay, by stwierdzić, że dużych graczy w rodzaju wspomnianych firm Ochnik, Ryłko i Militaria.pl jest bardzo niewielu, a większość sklepów to drobnica. Trzeba jednak przyznać, że liczba sklepów, które wdrożyły InPost Pay, jednak szybko rośnie, a według firmy jest ich już ponad 500.
Naszym priorytetem jest budowanie spójnego ekosystemu InPost, który usprawnia codzienne transakcje online oraz dostawę – podkreśla Szymon Wałach, który w zarządzie spółki odpowiada za rozwiązania cyfrowe i strategię.