Magazyny energii w każdym domu? Niemcy z Brytyjczykami chcą zmienić zasady gry
Nie jest tajemnicą, że odnawialne źródła energii w pojedynkę, bez wsparcia ze strony magazynów energii, nie poradzą sobie z transformacją energetyczną. To jednak oznacza, że finansowy próg wejścia w zieloną energię może być jeszcze wyższy, a dla wielu nieosiągalny. Receptą może być nowa technologia zaproponowana przez Brytyjczyków, którzy właśnie podpisali umowę z niemieckim gigantem energetycznym.
Instalacje fotowoltaiczne czy pompy ciepła z jednej strony uwalniają nas od paliw kopalnych, a tym samym wysokich rachunków, które z biegiem lat będą pod coraz większą presją przez rosnące koszty emisji CO2. Ale niezbędne przy tym są magazyny energii, które dają prawdziwą samowystarczalność. W skali dużych podmiotów przemysłowych takie rozwiązania są coraz popularniejsze, ale dla klientów indywidualnych cały czas przeszkodą są koszty. Nawet biorąc pod uwagę takie programy jak Czyste Powietrze, to wydatki, na które mogą sobie pozwolić jedynie nieliczni. Ale być może niebawem się to zmieni. A wszystko za sprawą podjętej właśnie współpracy między niemieckim gigantem energetycznym E.ON a brytyjską firmą technologiczną Superdielectrics. Cel? Rozwój bardziej przyjaznych dla środowiska magazynów energii z przeznaczeniem dla gospodarstw domowych.
Jesteśmy zachwyceni podpisaniem tej przełomowej umowy o współpracy z tak szanowaną na całym świecie grupą energetyczną jak E.ON. Ich wsparcie i spostrzeżenia pozwolą nam przyspieszyć rozwój naszej technologii i wprowadzić ją do produkcji znacznie wcześniej - komentuje Jim Heathcote, dyrektor generalny Superdielectrics.
Magazyny energii bez drogich metali
Firma Superdielectrics z siedzibą w Cambridge opracowała nową, czystą technologię magazynów energii na podstawie postępów w polimerach soczewek kontaktowych. Brytyjczycy przekonują, że pierwsze zastosowanie komercyjne – magazyny energii wielkości lodówki do użytku domowego – mają potencjał, aby stać się zupełnie nowym, niedrogimi urządzeniami dla gospodarstw domowych do bezpiecznego magazynowania energii odnawialnej w domach na całym świecie.
Wierzymy, że nasza technologia ma potencjał, aby zrewolucjonizować wytwarzanie i zużycie energii oraz przynieść ogromne korzyści środowiskowe i kosztowe milionom ludzi - twierdzi Jim Heathcote.
Innowacyjne podejście, wykorzystujące membranę polimerową - jak przekonuje Superdielectrics - pozwala uniknąć polegania na rzadkich lub drogich metalach powszechnie występujących w znanych chemikaliach baterii, takich jak litowo-jonowe. Nowe magazyny energii mają oferować potencjalne korzyści pod względem kosztów, bezpieczeństwa i zrównoważonego rozwoju.
Więcej o magazynach energii przeczytasz na Spider’s Web:
Zielona i tania przyszłość energetyczna dla wszystkich
Julian Lennertz, dyrektor handlowy w E.ON Next, zwraca uwagę, że nowe technologie pomagają w przejściu na energię bardziej przystępną cenowo i przy okazji zrównoważoną. I brytyjska firma ma podążać w tym kierunku.
Zawsze staramy się wymyślać nowe sposoby, aby przynieść korzyści naszym klientom. Technologia Superdielectrics może być kluczowym elementem tworzenia czystszej, tańszej przyszłości energetycznej dla wszystkich - przekonuje Lennertz.
Nowe magazyny energii mają być zbudowane z łatwo dostępnych, niepalnych materiałów, nadających się do recyklingu. Mają też charakteryzować się długim cykl życia. Firma Superdielectrics twierdzi, że ich nowa technologia pozwala na pełne ładowanie w zaledwie 30 minut. Analitycy jednak zwracają uwagę, że po prezentacji jednostki demonstracyjnej w zeszłym roku Faraday I do tej pory nie opublikowano konkretnych danych technicznych, dotyczących chociażby gęstość energii, czy gęstość energii mocy. Zarówno E.ON, jak i Superdielectrics przy okazji podpisywania umowy współpracy nie podali też harmonogramu dostępności komercyjnej nowych magazynów energii.
