REKLAMA

Akcje JSW nurkują. Związkowcy skoczyli sobie do gardeł

Nowe władze JSW nie ukrywają, że spółka cierpi na przyrost zatrudnienia i trzeba podjąć działania naprawcze. Kogo trzeba będzie zwolnić w pierwszej kolejności? Ci związani bezpośrednio z wydobyciem mówią o przyrostach w administracji. Ale pracownicy biurowi też się odgryzają i tanio skóry nie chcą sprzedać. Do tej coraz gorszej atmosfery jak ulał pasują też fatalne perspektywy finansowe. A to wszystko tuż przed publikacją wyników JSW za pierwsze półrocze.

JSW-zwiazki-zawodowe-wyniki-finansowe
REKLAMA

Cały czas wrze wśród załogi JSW po liście Ryszarda Janty, prezesa spółki, który jednoznacznie napisał, że niemożliwe jest dalsze funkcjonowanie w obecnym modelu. Jedną z największych kul u nogi jest przyrost zatrudnienia. Dostało się przy tej okazji konkretnym pracownikom.

REKLAMA

Z przeprowadzonej analizy struktury zatrudnienia w ostatnich sześciu latach zaobserwować można nieproporcjonalny przyrost liczby pracowników zatrudnionych w części administracyjnej spółki w stosunku do zmian w zatrudnieniu pracowników na stanowiskach technicznych - przekonuje prezes JSW.

Te słowa spowodowały reakcję łańcuchową i międzyzwiązkową wojnę. Najpierw swoje stanowisko przedstawili związkowcy ze Związku Zawodowego Kadra, a teraz ulotkę wśród pracowników JSW rozdają reprezentanci Sierpnia 80.

JSW: największym ciężarem są pracownicy administracji?

Związkowcy z Kadry w swoim piśmie do szefa spółki nie przebierali w słowach. Twierdzą, że prezes Janta nie ma żadnej wizji rozwoju JSW, co gorsza: do tej pory nie było spotkania z wszystkimi jednostkami organizacyjnymi, co też nie sprzyja dobrej atmosferze. I bronią przy okazji pracowników administracji, cytując tych, którzy boją się zwolnienia.

Kiedy przeczytałam wczoraj list od prezesa do pracowników, to się popłakałam. Pracując od 30 lat w naszej spółce dowiedziałam się, że jestem zbędna. Że to, co zarabiałam na życie przez te wszystkie lata, to było ciężarem, który musieli dźwigać na swoich barkach pracownicy fizyczni - żali się jedna z pracownic sekcji administracyjnej JSW.

Jednocześnie związkowcy pytają prezesa JSW, czy jego zdaniem jedynym słusznym celem urealnienia kosztów produkcji względem warunków rynkowych i zwiększenia efektywności w spółce jest redukcja zatrudnienia pracowników administracji. Ich zdaniem JSW w ten sposób zarządzana, przez obecny zarząd, szybko znajdzie się w bardzo trudnym położeniu.

Sierpień 80 rozdaje ulotki

Na tym emocje na linii związkowcy - prezes JSW nie skończyły się. Swoje trzy grosze postanowili też dodać przedstawiciele Sierpnia 80 i rozdali wśród pracowników spółki przygotowane przez siebie ulotki. Dostało się w nich związkowcom z Kadry.

Pismo Prezesa najbardziej zabolało przedstawicieli związku zawodowego Kadra, którzy odpowiedzieli własnym listem, a w nim oprócz obrażania, insynuacji i kolejnych prób manipulacji dopuszczają się rzeczy najgorszej, czyli grania na ludzkich emocjach! - czytamy w ulotce Sierpnia 80.

Więcej o JSW przeczytasz na Spider’s Web:

Dalej czytamy, że pracownicy mają prawo wiedzieć, co się dzieje w biurowcach i kto tam jeszcze pracuje oprócz ludzi tam niezbędnych czyli prawdziwych pracowników administracji.

Kadra pisze w liście o Pani, która pracuje 30 lat i dowiedziała się, że jest zbędna, a Prezes wyraźnie napisał w ostatnich sześciu latach! Więc skoro panowie z Kadry tak chcą manipulować, to niech powiedzą, dlaczego niedawno zwolniono Panią z wieloletnim stażem na kopalni Zofiówka z działu płac! Zwolniono ze względu na restrukturyzację, a polegała ona na zastąpieniu porządnej kobiety, nową ze związku, taka to „restrukturyzacja”. Wyrzucimy jednych w zamian za drugich - atakują związkowcy z Sierpnia 80.

Akcje JSW pikują, cena koksu też

REKLAMA

A ta awantura ma miejsce na kilka dni przed publikacją spóźnionych o miesiąc wyników finansowych JSW za pierwsze półrocze, które mamy poznać 27 września. Cudów jednak nie należy się spodziewać, co już pokazały dane za drugi kwartał, z gorszym wydobyciem i sprzedażą po stronie JSW. Widać to także wyraźnie po wartości akcji spółki. W ostatnich dniach udział JSW wyceniany był na 22,20 zł. Ostatni raz było tak tanio w drugiej połowie listopada 2020 r. Obecnie jedna akcja JSW wyceniana jest na niewiele więcej: 22,60 zł. Co gorsza coraz tańszy jest również węgiel koksujący.

Presja przed przesuniętą publikacją wyników za H1 rośnie, tym bardziej, że w ostatnim czasie aż trzy zagraniczne fundusze otworzyły pozycję na spadek notowań - komentuje na platformie X Paweł Biedrzycki, redaktor naczelny strefainwestorow.pl.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA