REKLAMA

NBP podał ważne dane. Klaruje się sytuacja w sprawie obniżki stóp procentowych

Przed miesiącem Narodowy Bank Polski podał, że inflacja bazowa (bez cen żywności i paliw) wyniosła 7,3 proc. po spadku z 8 proc. w październiku. W grudniu według ekonomistów miała obniżyć się do 6,9 proc. przy wskaźniku cen konsumenckich na poziomie 6,2 proc.

NBP podał ważne dane. Klaruje się sytuacja w sprawie obniżki stóp procentowych
REKLAMA

Inflacja bazowa, dokładnie cztery jej wskaźniki, wyliczana jest co miesiąc przez Narodowy Bank Polski na podstawie danych podawanych dzień wcześniej przez Główny Urząd Statystyczny. Razem z publikowaną co kwartał projekcją inflacyjną pomaga Radzie Polityki Pieniężnej podejmować decyzję w sprawie stóp procentowych.

REKLAMA

Biorąc pod uwagę, w jakim momencie się znaleźliśmy (niektórzy ekonomiści zapowiadają, że w ciągu dwóch-trzech miesięcy dynamika cen zejdzie do celu inflacyjnego NBP: 2,5 proc. +/-1 proc.), publikacjom NBP z uwagą będzie się przyglądał rynek. I właśnie poznaliśmy najnowsze dane o inflacji bazowej w grudniu.

Inflacja bazowa już poniżej 7 proc.

W grudniu 2023 r. inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 6,9 proc. rok do roku. Wskaźnik CPI w analizowanym okresie wyniósł 6,2 proc. rok do roku. – głosi komunikat banku centralnego.

Więcej wiadomości o inflacji bazowej i stopach procentowych w Bizblog.pl

Pozostałe wskaźniki w ostatnim miesiącu roku kształtowały się następująco:

  • po wyłączeniu cen administrowanych (podlegających kontroli państwa) wyniosła 4,8 proc. po spadku z 5,2 proc. miesiąc wcześniej;
  • po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych wyniosła 8,6 proc. wobec 9,2 proc. w listopadzie;
  • tzw. 15-proc. średnia obcięta, która eliminuje wpływ 15 proc. koszyka cen o najmniejszej i największej dynamice, wyniosła 6,9 proc. po spadku z 7,6 proc. miesiąc wcześniej.
Źródło: NBP/Macronext.pl

Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl, zauważa w komentarzu do danych NBP, że od marca 2023 r., kiedy osiągnęła w Polsce szczyt na poziomie 12,3 proc., inflacja bazowa nieprzerwanie hamuje.

W grudniu jej dynamika obniżyła się z 7,3 do 6,9 proc. rok do roku, osiągając najniższą wartość od lutego 2022 r. – wskazuje.

Co nas czeka? Stopy nie spadną szybko

Sawicki uważa, że silna presja cenowa w kategoriach bazowych to obrazek, do którego będziemy musieli się przyzwyczaić.

Będzie to pochodna przyspieszenia wzrostu gospodarczego, kilkuprocentowego odbicia konsumpcji i silnego rynku pracy. Przez cały 2024 r. powinna utrzymywać się kilkuprocentowa, dodatnia dynamika realnych wynagrodzeń. Nie bez znaczenia będą także ostre podwyżki płacy minimalnej oraz wynagrodzeń w sferze budżetowej – tłumaczy analityk Cinkciarz.pl.

Jego zdaniem roczna dynamika inflacji bazowej będzie hamować do połowy roku.

REKLAMA

Po osiągnięciu minimum na poziomie nieco poniżej 5 proc. rok do roku w II kw. br., w kolejnych miesiącach wskaźnik ugrzęźnie na nieco wyższym pułapie. Odegra to znaczną rolę w powrocie dynamiki CPI z ok. 3 do 6 proc. na koniec grudnia. Ten wzrost będzie stawać na drodze Radzie Polityki Pieniężnej i nie pozwoli szybko myśleć o obniżkach stopy referencyjnej z obecnego poziomu 5,75 proc. – uważa Bartosz Sawicki.

Jak dodaje, dzięki temu nasza waluta może umocnić się , bo rynki spodziewają się w tym roku łącznie trzech obniżek stóp procentowych. Jeśli ich nie będzie albo będzie ich mniej, złoty zyska na wartości.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA