REKLAMA

Bruksela uderza w Nord Stream. Największy dostawca gazu komentuje

Bruksela stara się od nowa poukładać gazowe klocki przed kolejnym sezonem grzewczym. W centrum uwagi są magazyny gazu. A jaki wpływ na tę gazową rzeczywistość będzie miał unijny zakaz dotyczący Nord Stream? Zdaniem ekspertów niewielki.

gaz-ziemny-crena-gazu-nord-stream
REKLAMA

Wszystko wskazuje na to (brakuje tylko decyzji Rady UE), że względem wypełniania unijnych magazynów gazu zaczną obowiązywać bardziej elastyczne regulacje, zgodnie z którymi zapasy błękitnego paliwa muszą wynosić co najmniej 90 proc. w krajach członkowskich, ale nie do 1 listopada, ale w okresie od 1 października do 1 grudnia.

Jaki wpływ na sytuację w UE będzie miał ban nałożony na Nord Stream? Anders Opedal, prezes norweskiej firmy Equinor, największego dostawcy gazu ziemnego do Europy, twierdzi, że niewielki. 

REKLAMA

Niewielu uczestników rynku wierzyło, że handel za pośrednictwem Nord Streamu kiedykolwiek zostanie wznowiony – zwraca uwagę w rozmowie z Montelem.

Gaz ziemny: unijny popyt na niezmiennym poziomie

Przypomnijmy, że przed rosyjską agresją na Ukrainę Rosja za pośrednictwem gazociągu Nord Stream 1 dostarczała ok. 35 proc. gazu UE. Nord Stream 2 ukończono, ale Berlin po inwazji Moskwy zablokował jego uruchomienie. Z kolei we wrześniu 2022 r. doszło w tym gazowym systemie do trzech eksplozji, które uniemożliwiły korzystanie z tych gazociągów. Szef Equinor przekonuje, że od tego czasu rynek gazu zdążył się przyzwyczaić do braku dostaw przez Nord Stream

Rynek z czasem to uwzględnił, mimo że w styczniu i lutym sytuacja była nieco inna, a negocjacje pokojowe między Rosją a Ukrainą wydawały się bardziej prawdopodobne. Teraz nie widzimy, aby w najbliższym czasie pojawiły się jakiekolwiek wolumeny z Nord Streamu ani innych gazociągów – twierdzi Anders Opedal.

Więcej o gazie ziemnym przeczytasz w Bizblog:

Ale to wcale nie znaczy, że tego gazu ziemnego będzie tylko mniej, na rzecz tylko rosnących w siłę OZE. Popyt na długoterminowe dostawy błękitnego paliwa ma się jeszcze przez jakiś czas utrzymywać. Bo też transformacja energetyczna odbywa się ciut wolniej niż to zakładano. 

Gaz będzie odgrywał większą rolę, niż zakładano kilka lat temu. Myślę, że ta siła napędowa jest znacznie silniejsza niż jakiekolwiek dyskusje na temat gazociągów z Rosji – nie ma wątpliwości prezes Equinor.

REKLAMA

Cena gazu: jest taniej niż rok temu

A jak teraz, na kilka miesięcy przez startem nowego sezonu grzewczego, ma się cena gazu? Na holenderskiej giełdzie jedna megawatogodzina błękitnego paliwa jest obecnie wyceniana na ciut więcej niż 32,5 euro. To mniej niż rok temu o tej potrze, kiedy 1 MWh gazu ziemnego kosztowała blisko 36 euro. To spadek rok do roku o ok. 9 proc. A jeszcze nie tak dawno, bo 19 czerwca za jedną megawatogodzinę gazu trzeba było płacić ponad 42 euro.

Obecnie jesteśmy w tendencji spadkowej, co też widać w wycenie kontraktów długoterminowych. Te na czwarty kwartał roku są po ponad 34 euro, bardzo podobnie do tych dotyczących zimy 2025 r. 

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-26T17:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-26T15:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-26T06:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-25T20:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-25T18:37:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-25T16:57:12+02:00
Aktualizacja: 2025-07-25T11:45:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-25T06:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-25T06:09:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-24T22:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-24T20:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-24T16:45:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-24T12:35:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-24T10:23:32+02:00
Aktualizacja: 2025-07-24T09:19:18+02:00
Aktualizacja: 2025-07-24T07:38:30+02:00
Aktualizacja: 2025-07-24T04:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-23T19:12:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-23T17:54:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA