Ten statek jest ogromny. Powstał, by topić w morzu dwutlenek węgla
Europa zwodowała pierwszy specjalistyczny statek do transportu CO2. Ma przewozić setki tysięcy ton dwutlenku węgla rocznie i zatapiać go pod dnem Morza Północnego. To początek nowej ery w walce ze zmianami klimatu.

Wiadomo, że zmiany klimatu są wywoływane przez emisje dwutlenku węgla i metanu, które blokują drogę dla ciepła i w ten sposób tworzą z naszej planety piekarnik. Dlatego podstawową składową polityki klimatycznej UE jest kwestia tych emisji. System handlu emisjami ETS, a za chwilę tez ETS2, ma zachęcać do zmiany źródła ciepła, co ma opłacać się też finansowo.
Trzeba również równolegle inwestować w technologie wychwytujące CO2 (CCS). Niestety, sporo się w tej sprawie cały czas mówi, ale bardzo mało robi. Chce to zmienić Dania. W stoczni Royal Niestern Saner na północy Holandii zwodowano ogromny statek, który ma transportować skroplony dwutlenek węgla do miejsc składowania, wyznaczonych w sektorze Morza Północnego w Danii.
Statek jest pierwszą tego typu jednostką wyprodukowaną w UE i pokazuje, w jaki sposób przemysł morski na północy Holandii może przyczynić się do transformacji energetycznej - przekonuje Edwin de Vries, dyrektor Wagenborg Offshore, holenderskiego armatora i operatora statków.
Dwutlenek węgla trafi pod morskie dno
Ten wyjątkowy statek, który ma być w stanie transportować i umieszczać pod wodą rocznie nawet 400 tys. ton skroplonego dwutlenku węgla, to efekt partnerstwa między globalną firmą chemiczną, produkcyjną i energetyczną INEOS Energy a Wagenborg Offshore.
Ukończenie kadłuba statku to gigantyczny krok naprzód w transporcie CO2 w UE. Ten statek jest niezbędny do realizacji naszych ambicji stworzenia pierwszego pełnowymiarowego obiektu do składowania CO2 w UE - uważa Mads Weng Gade, szef INEOS Energy DK.
Wybudowano go w całości w Holandii. Jak zapewniają jego konstruktorzy, spełnia najwyższe standardy bezpieczeństwa i ochrony środowiska. Temu służy m.in. zaawansowane chłodzenie pokładowe i kontrola ciśnienia.
Jesteśmy dumni, że osiągnęliśmy ten ważny kamień milowy razem z INEOS dla Projektu Greensand - mówi Edwin de Vries.
Europa cierpi na brak nośników CO2
Bo też wybudowany statek do transportu skroplonego CO2 jest dedykowany dla Projektu Greensand, który dotyczy pierwszego w UE obiektu do składowania dwutlenku węgla. Start przewidziany jest na koniec 2025 r. lub początek 2026 r. Dwutlenek węgla ma być wtłaczany 1800 metrów pod morskie dno do formacji geologicznych. A to wszystko przy platformie Nini West u wybrzeży Danii. Próbę generalną przeprowadzono już w marcu 2023 r.
Więcej o dwutlenku węgla przeczytasz na Spider’s Web:
Brak dedykowanych nośników CO2 stanowi wąskie gardło dla realizacji projektów CCS w Europie - nie ma wątpliwości David Bucknall, CEO INEOS Energy.
Najpierw pod dno Morza Północnego ma trafiać rocznie ok. 400 tys. ton skroplonego CO2. Pełna skala magazynowania ma jednak oznaczać wtłaczanie tutaj nawet 8 mln ton dwutlenku węgla co roku. Najpierw gaz ma trafiać, za pomocą ciężarówek, do terminalu w duńskim porcie Esbjerg, gdzie przygotowanych będzie sześć zbiorników magazynowych, z których każdy pomieści ok. 1000 ton skroplonego CO2. Stąd trafi na specjalistyczny statek.