Programowi Czyste Powietrze grozi plajta. Wtedy wszyscy zapłaczemy
Być może niektórym wydaje się, że z programem Czyste Powietrze nigdy nie było tak dobrze, jak teraz, o czym świadczy chociażby liczba składanych wniosków tygodniowo. Ale Polski Alarm Smogowy (PAS) przestrzega przed nieuzasadnionymi optymizmem. Aktywiści walczący o jak najlepszą jakość powietrza zwracają uwagę, że rząd Donalda Tuska nie zabezpieczył pieniędzy na dalsze funkcjonowanie tego programu, a kasa z unijnych funduszy jest już na wyczerpaniu.
Na początku roku szybko okazało się, że rząd Zjednoczonej Prawicy miał program Czyste Powietrze w głębokim poważaniu i nie zostawił żadnych pieniędzy na jego dalszą realizację. Wtedy rząd Donalda Tuska obiecał, że to naprawi i przekazał środki w tym celu z unijnych funduszy i z KPO na ten cel, ale te podobno są już na wyczerpaniu. Co będzie dalej? Znowu zabraknie na dotacje?
Za chwilę będziemy gwałtownie hamować, ponieważ rząd Donalda Tuska nie zabezpieczył finansowania dla programu i już wkrótce pieniędzy na dotacje może nie być - prognozuje na platformie Linkedin Andrzej Gula, lider Polskiego Alarmu Smogowego, prezes Krakowskiego Alarmu Smogowego.
Czyste Powietrze: znowu zabraknie kasy na dotacje?
Do tej pory można było mieć wrażenie, że rząd poradził sobie z tym wyzwaniem. W pierwszych czterech miesiącach 2024 r., jak wylicza Andrzej Gula, do programu zaaplikowało 73 tys. gospodarstw domowych i jest szansa, że 2024 r. będzie rokiem rekordowym pod względem liczby złożonych wniosków.
Po zmianach, które weszły w życie w styczniu 2023 r. aż 77 proc. beneficjentów decyduje się nie tylko na nowoczesne źródło ciepła, ale również termomodernizację ograniczającą straty energii w domu i zmniejszającą rachunki za ogrzewanie - przekonuje lider PAS.
Więcej o Czystym Powietrzu przeczytasz na Spider’s Web:
W tygodniu na przełomie czerwca i lipca - jak wskazuje na to barometr Czystego Powietrza - złożono 5716 wniosków. A średnia za 2023 r. wynosi 4187. W sumie tych wniosków od września 2018 r. złożono ponad 904 tys. i wypłacono ponad 11 mld zł dofinansowania. To jakieś 10,8 proc. założonego budżetu programu na poziomie 103 mld zł. Ale za chwilę Czyste Powietrze może wpaść w potężną zapaść. Przez brak pieniędzy.
Pieniądze z z funduszy unijnych i Krajowego Planu Odbudowy zostały już praktycznie w całości wykorzystane, a jedynym możliwym źródłem ratowania programu są przychody z unijnego systemu handlu emisjami ETS. Rząd o tym doskonale wie, ale nie zrobił niczego, żeby uruchomić te środki na program Czyste Powietrze - twierdzi Andrzej Gula.
Gospodarka dostanie po tyłku i będzie mniej miejsc pracy
Czy faktycznie jest aż tak źle i za niedługo zabraknie pieniędzy w programie Czyste Powietrze? Poprosiliśmy o komentarz zarówno Ministerstwo Klimatu i Środowiska, jak i NFOŚiGW - czekamy na odpowiedzi. PAS utrzymuje, że finansowa zapaść Czystego Powietrze będzie miała poważne konsekwencje dla rozwoju kraju i naszej gospodarki.
Ten program zapewnia impuls rozwojowy dla polskiej gospodarki. Tworzy miejsca pracy, a także zwiększa popyt na materiały i urządzenia polskich producentów - akcentuje Gula.
Warto zauważyć, że w maju br. byliśmy świadkami kolejnego spadku wniosków dotyczących pomp ciepła. O dofinansowanie na ten rodzaj urządzeń starało się w sumie 25 proc. beneficjentów (1 proc. na pompy ciepła gruntowe lub wodne, a 24 proc. na powietrzne). Więcej (26 proc.) było wniosku dotyczących kotłów gazowych kondensacyjnych. Zdecydowanie najwięcej beneficjentów (48 proc.) interesowały piece na biomasę.
