Z badania „Sytuacja na rynku IT” zrealizowanego przez SW Research na zlecenie All IT Club wynika, że większość badanych pracowników sektora technologicznego pozytywnie ocenia swoją sytuację. W ubiegłym roku jedna trzecia dostała podwyżkę, niemal co piąty awans, a 14,1 proc. zmieniło pracę. 38,8 proc. spodziewa się, że w tym roku sytuacja na rynku IT ulegnie poprawie.
Pracujący w IT oceniają 2023 r. pozytywnie. 32 proc. badanych otrzymało podwyżkę u obecnego pracodawcy, 18 proc. awans na nowe stanowisko, a 14,1 proc. osób zmieniło pracę na lepszą. Autorzy badania sugerują, że wiele firm, chcąc zatrzymać wartościowych pracowników, zaoferowało im bardziej konkurencyjne warunki.
Pracownicy IT z optymizmem patrzą w przyszłość
Jeśli chodzi o oceny kondycji sektora w IT zdania są podzielone. 31,2 proc. uważa, że sytuacja uległa poprawie, 35 proc. – że nic się nie zmieniło, a 33,7 proc., że doszło zmiany na gorsze.
Wśród pozytywów badani wskazują rozwój technologii, w tym sztucznej inteligencji i postępującą cyfryzację (32 proc.) oraz dużą liczbę nowych zleceń i klientów (20 proc.). Osoby, które oceniły negatywnie sytuację w branży, wskazują na zwolnienia pracowników (20,4 proc.), mniejszą liczbę ofert pracy (22,2. proc), brak klientów i mniejszy rynek zbytu (16,7 proc) lub gorsze warunki pracy (16,7 proc).
Więcej wiadomości o pracy w IT
Poprawy sytuacji na rynku spodziewa się 38,8 proc. zatrudnionych w sektorze IT, a 44,4 proc. sądzi, że 2024 r. nie będzie gorszy od poprzedniego. Głównym argumentem jest dalszy rozwój technologii i postęp cyfryzacji (35,5 proc.), nowe zlecenia i rosnąca liczba klientów (11,3 proc.).
Wśród największych zagrożeń pracownicy IT wskazują rozwój AI i automatyzację pracy (51,3 proc). 40,6 proc. wskazuje, że problemem może być wzrost kosztów prowadzenia działalności, 32,5 proc. obawia się długu technologicznego, a 23,8 proc. spadku konkurencyjności.
Branża wolnych strzelców
Dla 64 proc. pracowników IT najlepszą formą zatrudnienia jest umowa o pracę, ale ponad połowa nie traktuje etatu jako jedynego źródło przychodów. Do świadczenia usług poza miejscem zatrudnienia przyznało się 58,2 proc, a niemal połowa (46,3 proc.) planuje taką działalność rozpocząć w najbliższej przyszłości.
Ich zdaniem największymi zaletami bycia wolnym strzelcem są elastyczne godziny pracy (44,1 proc), szansa na dodatkowe zarobki (36,3 proc.) możliwości wyboru projektów (35,5 proc). Jako wady wskazują niestabilność przychodów (53,8 proc.), konieczność zajmowania się pozyskiwaniem zleceń (43 proc.) i konieczność dużej samodyscypliny oraz zarządzania własną motywacją (39,8 proc).
Z badania „Sytuacja na rynku IT” wynika, że przeciętny pracownik zatrudniony w sektorze związany jest z 2-3 firmami (2,6). Aż 71,2 proc. pracowało u dwóch pracodawców. W opinii autorów raportu to potwierdza, że branża IT jest pod tym względem bardzo dynamiczna.
Jako najczęstsze powody zmiany pracownicy wymieniają wyższe zarobki (53,5 proc.), nowe możliwości rozwoju (25,4 proc.), lepsze benefity (21,1 proc.) i większą elastyczność pracy (19,3 proc.). Nie dość tego – wcale nie wykluczają w nadchodzących 12 miesiącach znowu zmienią pracę. 22,5 proc. otwarcie deklaruje chęć zmiany pracodawcy, a 38,8 takiego scenariusza nie wyklucza.
Tak będzie wyglądał nowy outsourcing IT
Rafał Chmura, CEO w All IT Club, zauważa, że część pracowników IT dostrzega spadek koniunktury, co odbija się na niższym poziomie wzrostu wynagrodzeń, mniejszej liczbie ofert pracy i zwolnieniach.
To powoduje większe chęci do poszukiwania dodatkowych źródeł przychodu poprzez działalność freelancerską. Jest to forma, która zapewnia pracownikowi bardzo pożądaną przez niego elastyczność pod względem czasu i miejsca pracy i możliwość wyboru ciekawych projektów, rozwoju i nowych wyzwań zawodowych – tłumaczy Chmura.
Jak zauważa, polskie firmy IT nie są już tak konkurencyjni cenowo dla zagranicznych korporacji, a inwestycje w AI powodują, że część procesów szybciej i taniej są w stanie zrealizować wewnętrzne działy IT. W efekcie należy się spodziewać, że czas software house’ów bez jasnej specjalizacji technologicznej lub domenowej wkrótce minie.
Biznes potrzebuje coraz częściej konkretnych kompetencji w ściśle określonym czasie – nie masy developerów, a wysokiej klasy specjalistów, którzy dostarczają wysoką jakość i wartość biznesową. Outsourcing w dotychczasowym modelu będzie wypierany na rzecz outsourcingu bardziej złożonych procesów i projektów krótkoterminowych – oczekuje Rafał Chmura.