REKLAMA

Ceny znowu rosną. Fatalne dane ze sklepów

Ceny w sklepach niebezpiecznie rosną i w grudniu może dojść nawet do dwucyfrowych wzrostów. Tak dużych podwyżek należy spodziewać się w produktach, takich jak słodycze, desery, używki i kosmetyki.

Ceny znowu rosną. Fatalne dane ze sklepów
REKLAMA

Z raportu „INDEKS CEN W SKLEPACH DETALICZNYCH”, autorstwa UCE RESEARCH i Uczelni WSB Merito, wynika, że już na początki grudnia produkty zdrożały średnio o 8,1 proc. rdr., czyli więcej niż przez cały listopad, gdy ceny skoczyły o 6,7 proc. rdr. Co zdrożało tuż przed świętami? Wiele produktów, które w tym czasie najczęściej trafiają do naszych koszyków, czyli ryby, produkty sypkie, wędliny, wyroby mięsne, warzywa i owoce. Podwyżki nie ominęły również dodatków spożywczych, napojów bezalkoholowych, chemii gospodarczej i pieczywa. Jeśli dodamy do tego, że w górę najbardziej poszybowały ceny produktów, które będą świątecznymi prezentami (alkohol, kosmetyki, słodkości), to mamy już całą paletę.

REKLAMA

Gdzie najtaniej zrobić zakupy? Zobacz najnowszy koszyk zakupowy: Najtańsza sieć w Polsce? Ani Lidl, ani tym bardziej Biedronka

Ceny w górę przed świętami

Z najnowszego raportu wynika, że z miesiąca na miesiąc codzienne zakupy w sklepach drożeją coraz wolniej. We wrześniu było to jeszcze 10,1 proc. rdr., ale od dwóch miesięcy wzrost ceny był już jednocyfrowy: w październiku 8,1 proc. rdr., a w listopadzie 6,7 proc. rdr.

Zdaniem dr Joanny Wieprow z Uniwersytetu WSB Merito, choć inflacja w listopadzie wyniosła 6,6 proc. według szacunków GUS, to w grudniu prawdopodobnie wzrośnie ona do ok. 7 proc.

Będzie to efektem silniejszej podwyżki cen energii. Ze względu na rosnące koszty ogrzewania, ich dynamika ponownie może wrócić do dwucyfrowych wartości – uważa ekspertka.

Potwierdzają to również wstępne szacunki autorów raportu, które wskazują, że już w pierwszych 10 dniach grudnia ceny w sklepach wzrosły o 8,1 proc. rdr.

Więcej o zakupach przeczytasz na Bizblog.pl:

Polak w święta nie oszczędza

Zdaniem dr Wieprow, przedświąteczny wzrost popytu konsumpcyjnego jest wyjątkowo widoczny w tym roku. Mimo wciąż wysokiej inflacji, część osób może odczuwać większą stabilność finansową i mniejszy wpływ rosnących cen na domowy budżet, np. z powodu pozyskania nowych źródeł dochodów. Do tego konsumenci w okresie świątecznym są mniej skłonni do ograniczenia wydatków, a to może przełożyć się na jeszcze większe podwyżki cen, niż to wynika z aktualnych obliczeń. Ostateczny wzrost może być nawet dwucyfrowy.

Grudzień jest szczególnym miesiącem dla handlu detalicznego ze względu na Boże Narodzenie. Sieci handlowe doskonale zdają sobie sprawę z tego, jak atmosfera świąt działa na klientów i starają się maksymalizować swoje zyski w tym okresie, nie tylko dzięki zwiększonej sprzedaży, ale również poprzez wzrost cen. Widać to szczególnie w momencie poprawy nastrojów konsumenckich – dodaje dr Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito.

O tym, jak faktycznie będą kształtować się ceny przed świętami, w dużej mierze zależy od zachowań konsumentów. Zdaniem autorów analizy, po niemal czterech latach oszczędzania (licząc od wybuchu pandemii) możemy mieć do czynienia z zakupowym entuzjazmem, który może odbić się wysokim wzrostem cen. Niestety nie będzie to jedynie sytuacja chwilowa, ale może zostać z nami jeszcze długo po świętach.

Nadal spora część Polaków deklaruje, że wciąż będzie oszczędzać na zakupach ze względu na wysokie ceny, tym bardziej przed świętami. To może jeszcze przekonać producentów i sprzedawców do zmiany polityki cenowej, żeby nie zostać z towarami szybko psującymi się lub typowo świątecznymi. Ale będzie to pewnego rodzaju gra rynkowa miedzy kupującymi a sprzedającymi, której wyniki dopiero poznamy – wyjaśnia dr Fiks.

Co najbardziej drożeje?

W związku ze wzrostem cen energii, surowców i kosztów pracy, wzrosły również ceny w listopadowej edycji indeksu. W grudniu zdaniem ekspertów będzie tak samo.

W ubiegłym miesiącu słodycze i desery znalazły się zaraz za TOP5 najbardziej drożejących kategorii, ale jednocześnie wykazując dwucyfrowy wzrost cen na poziomie 11,5 proc. rdr. O ponad połowę mniejszą podwyżkę zanotowały używki, tj. o 4,9 proc. rdr. Z kolei środki higieny osobistej wzrosły cenowo o 9,6 proc. rdr. W grudniu ceny tych produktów mogą spowodować, że znajdą się w gronie liderów najbardziej drożejących produktów.

Eksperci z UCE RESEARCH wskazują także na ceny ryb. Choć w listopadzie zdrożały o 1,6 proc., to w grudniu może to być nawet 8-10 proc. rdr. Prognozują również, że wędliny i mięso, które w listopadzie poszły w górę odpowiednio o 4,8 proc. i 2,4 proc. rdr., w grudniu mogą być dwa razy droższe.

W ostatnich trzech miesiącach najbardziej drożały rdr. dodatki spożywcze, czyli ketchupy, majonezy, musztardy, a także przyprawy. W listopadzie ich ceny wzrosły średnio 21,3 proc. rdr.

REKLAMA

To jedna z tych kategorii, która cieszy się szczególną popularnością w okresie przedświątecznym. Producenci oraz sprzedawcy mogą nie widzieć powodów obniżania ich cen, a nawet zwolnienia tempa podwyżek – przekonuje dr Artur Fiks.

Na drugim miejscu znalazły się napoje bezalkoholowe ze średnim wzrostem w listopadzie 15,5 proc. rdr. Z kolei na trzeciej pozycji znalazła się chemia gospodarcza z podwyżką o 13,8 proc. rdr. Czwarte miejsce zajęły art. dla dzieci ze zwyżką o 13,1 proc. rdr. Natomiast numer pięć w rankingu należy do pieczywo - podwyżka o 12,5 proc. I nie ma co spodziewać się gwiazdkowego cudu, bowiem eksperci wskazują, że ceny wszystkich tych kategorii produktów w grudniu nadal będą rosnąć.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA