„Popularne święto nie będzie dniem wolnym od pracy”. Polacy wkurzeni, poseł dostaje telefony
W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia sugerujące, że Zielone Świątki mogą zostać usunięte z listy dni wolnych od pracy. Jednakże, ponieważ to święto zawsze przypada w niedzielę, ewentualna zmiana nie wpłynie na liczbę dni wolnych dla pracowników. Propozycja ta ma charakter czysto techniczny i nie zmieni obecnego kalendarza dni wolnych od pracy. Zielone Świątki, znane również jako Zesłanie Ducha Świętego, to święto ruchome obchodzone 49 dni po Wielkanocy, zawsze w niedzielę. Usunięcie go z listy dni wolnych nie wpłynie na prawa pracowników, ponieważ nie powoduje utraty dodatkowego dnia wolnego. Zmiana ta ma na celu uporządkowanie przepisów i nie niesie za sobą praktycznych konsekwencji dla zatrudnionych.
Ile można zarobić na walentynkach? Krocie. Oni wyciągają 240 zł za godzinę. I to na rękę
Okres walentynek to dla jednych mile spędzony czas z bliską osobą, a dla innych dni wytężonej pracy. W tym okresie widać znaczny wzrost popytu na usługi gastronomiczne, kurierskie, florystyczne i związane z sektorem beauty i to właśnie te firmy notują największe obroty. Z analizy Personnel Service wynika, że w tych branżach w okresie walentynek stawki oferowane pracownikom sięgają nawet do 240 zł netto za godzinę, można też liczyć na atrakcyjne premie.
116 dni wolnych od pracy. Zobacz, jak zaplanować urlop w 2025 r.
Jak zaplanować urlop w 2025 r., aby cieszyć się jak największą liczbą dni wolnych? Przyszły rok i tak zapowiada się łaskawie, bo będziemy pracować w nim o dwa dni krócej niż w 2024 r. Gratis czeka na nas między innymi wolna od pracy Wigilia. W sumie do zyskania jest aż 116 dni wolnych.
Naprawdę przestaliście pić w święta? Trzymamy za was kciuki
Jeszcze kilka lat temu alkohol podczas Świąt piło prawie 93 proc. Polaków, z czego ponad połowa w Wigilię, która jest przecież postem. To znaczy, że: A. picie to nie grzech, B. Polacy nie są katolikami, C. Mamy jakiś problem z alkoholem, którego pijemy obecnie więcej niż w latach 90.
Moja opowieść wigilijna. Oby wasze święta były równie niesamowite
Jak to jest spędzić Wigilię z dwoma tysiącami nieznajomych? Zapytajcie Tomasza Gołębiewskiego, jednego z najbogatszych Polaków, który 24 grudnia specjalnie przyjechał z Poznania do Warszawy, by o tym się przekonać. Przy okazji możecie zapytać, jak to jest wydać sto tysięcy, by reszta uczestników miała kolację za darmo. I serio, to nie jest tekst o ocieplaniu wizerunku milionerów. Tylko o tym, że cuda się zdarzają, a ludzie są dobrzy.
