Tak teraz będą ci rozliczać energię. Ale najpierw zapłacisz abonament
Z fotowoltaiką dokonujemy takiego samego zaniechania jak w przypadku pomp ciepła. Branża bezskutecznie apeluje o zmiany, ale rząd ma inne priorytety. Lepiej ma być w drugim półroczu, na które Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowuje specjalne rozwiązania. Chodzi o godzinowe rozliczanie ceny energii. Jedna z polskich firm już tak rozlicza nowych klientów i przy okazji na tym zarabia.
W lipcu mamy poznać pakiet rozwiązań, które z jednej strony mają być odpowiedzią na rzeczywistość już po odmrożeniu ceny energii, a z drugiej mają stanowić dopalacz dla naszych OZE. Te zaś w ostatnim czasie, głównie przez polityczną bierność, złapały zadyszkę. Ale resortowe propozycje mają to zmienić. Mówi się o specjalnych taryfach dla użytkowników pomp ciepła, co ma znowu pobudzić sprzedaż tych urządzeń grzewczych. Wśród legislacyjnych propozycji są też specjalne mechanizmy dla prosumentów. Chodzi o nowy, alternatywny dla net-billing sposób rozliczania na podstawie godzinowej ceny energii.
Zachętą do zmiany systemu rozliczenia będzie możliwość zwiększenia wartości zwrotu niewykorzystanych przez prosumenta środków za wprowadzoną do sieci energię elektryczną w okresie kolejnych 12 miesięcy (tzw. nadpłaty) do 30 proc. - czytamy w projekcie nowelizacji przepisów.
Cena energii, czyli nowe rozliczanie już dostępne
Okazuje się, że wcale nie trzeba na nowy sposób rozliczania prosumentów czekać kolejne miesiące, aż do wakacji. Grupa Columbus jako pierwsza na polskim rynku wprowadza ofertę dynamicznego bilansowania energii z fotowoltaiki, gwarantując przy tym odbiór całej nadwyżki. Ta gromadzona jest w Wirtualnym Magazynie przez cały okres trwania umowy i na życzenie klienta może być przeliczone również na rabat obniżający koszty dystrybucji.
To nasza odpowiedź zarówno na nadchodzące godzinowe ceny odkupu nadwyżek wysłanych do sieci (które zaczną obowiązywać od lipca br.), jak i na taryfy dynamiczne dla energii pobranej z sieci (które mają być wprowadzone na koniec sierpnia br.) - tłumaczy Damian Różycki, prezes Columbus Obrót Sp. z o.o.
Oferta skierowana jest do nowych klientów Columbus, którzy montują instalację fotowoltaiczną o mocy 2-20 kWp oraz korzystają z taryf G11, G12 lub G12w. Sprawdzanie jednak nowego rozliczania na własnej skórze nie jest za darmo. Niezależnie bowiem od wielkości instalacji w ramach oferty klienci ponoszą stałą, miesięczną opłatę w wysokości 24,99 zł.
Więcej o cenie energii przeczytasz na Spider’s Web:
Jesteśmy zdecydowanie ponad fotowoltaicznymi planami
Według Przeglądu Węglowego od Fundacji Instrat za luty nieemisyjne źródła odpowiadały już za 25 proc. polskiego miksu energetycznego, zachowując tym samym tendencję wzrostowa już od paru miesięcy. Zdecydowanym liderem z udziałem na poziomie 19,5 proc. jest energetyka wiatrowa. Instalacje PV z kolei plasują się na drugim miejscu i z wynikiem 2,9 proc. wyprzedzają elektrownie wodne (2,3 proc.).
Obecnie w naszym kraju jest już blisko 1,4 mln prosumentów. Warto przypomnieć, że stworzony parę lat temu dokument pt. Polityka Energetyczna Polski do 2040 r. zakładał, że do 2030 r. będzie ich raptem milion. Tak samo jest z mocami słonecznymi. PEP2040 w pierwotnej wersji zakładała, że do końca obecnej dekady moce fotowoltaiczne będą na poziomie 5–7 GW. Tymczasem moc zainstalowana fotowoltaiki w Polsce na koniec stycznia 2024 r. wyniosła aż ok. 17,1 GW.