Będą ważyć pasażerów na oczach innych. Kolejna linia lotnicza zdecydowała się na taki krok
Takiego dokładnego sprawdzania przed lotem pewnie jeszcze nie doświadczyliście. Na ogół wystarczy okazać bilet i dokument tożsamości, chyba że lecicie Ryanair'em to w hali odlotów usłyszycie komunikat, że wasz bagaż zostanie dokładnie zmierzony i zważony, a wszelkie odstępy zostaną objęte dodatkową opłatą. Linie lotnicze z Nowej Zelandii ogłosiły w czerwcu, że zamierzają pójść o krok dalej, i na oczach wszystkich będą sprawdzać wagę pasażerów. Teraz na taki sam krok zdecydował się przewoźnik z Korei Południowej, choć twierdzi, że zrobi to anonimowo. Ciekawe, jak?
W czerwcu i w lipcu linie lotnicze Air New Zealand przeprowadziły na wybranych lotniskach badanie swoich pasażerów. Nie było to pobieranie wymazu z nosa na obecność Covid-19, ale ustawienie wagi w terminalu i ważenie pasażerów wraz z bagażem podręcznym. Krępujące? Linia zarzekała się, że wcale i nie ma powodu do wstydu, bo pomiar jest anonimowy.
W terminalu lotniskowym zostanie ustawiona waga. Obok niej pojawi się kosz z cukierkami, który ma zachęcić śmiałków do postawienia obu stóp na urządzenia pomiarowym i udzieleniu zgody na zważenie bagażu podręcznego - opisywał Adam na początku czerwca.
Bowiem badanie w Nowej Zelandii nie było obowiązkowe dla każdego pasażera. Natomiast osoby, które skusiły się na cukierka i weszły na wagę, mogły się badaniem w ogóle nie przejmować, ponieważ odczyt wagi elektronicznej nie był widoczny dla pozostałych współpasażerów, a dane zostały bezpośrednio przesłane do laptopa pracownika prowadzącego badanie.
Teraz podobna akcja będzie miała miejsce na lotniskach w Południowej Korei z tą jednak różnicą, że nie da się ominąć kolejki do ważenia. I cukierków też nie będzie.
W Południowej Korei bez cukierków, za to dwa razy
Korean Air swoich pasażerów zamierza ważyć przed każdym lotem od 28 sierpnia do 6 września na lotnisku Gimpo oraz od 8 do 19 września na lotnisku Incheon - poinformował dziennik "Korea JoongAng Daily".
Podobnie, jak nowozelandzkie linie lotnicze, Koreańczycy także poproszą pasażerów o wejście na wagę wraz z bagażem podręcznym. Z tą jednak różnicą, że ważenie odbędzie się dwa razy - najpierw przed bramkami, a później przed wejściem na pokład maszyny.
Nie trzeba było długo czekać na reakcję potencjalnych pasażerów, a w południowokoreańskiej sieci zaczęło huczeć od obaw związanych z prywatnością. Wśród komentarzy można znaleźć np.: „To niezręczne, że inni znają moją wagę”, albo wątpliwości pasażerów: „Czy jeśli będę ważyć mniej, pozwolą mi zabrać ze sobą większy bagaż?” lub „Czy zostanę obciążony wyższą opłatą, jeśli ważę więcej?”. Patrząc na działania europejskich lowcostów związane z przekroczenie wagi i nakładaniem na pasażerów dodatkowych kosztów, pytania azjatyckich pasażerów w tej sprawie wcale nie dziwą. Jednak południowokoreańska linia uspokaja.
Zebrane anonimowo dane zostaną wykorzystane do celów badawczych. Nie oznacza to, że pasażerowie z nadwagą będą musieli zapłacić więcej - czytamy na stronie koreańskiego dziennika.
Dla wszystkich pasażerów, którzy poczują dyskomfort, linia ma również radę: o swoich negatywnych odczuciach mogą opowiedzieć personelowi pokładowemu.
Dlaczego linie lotnicze ważą pasażerów?
Choć pasażerowie faktycznie mogą poczuć się nieswojo, gdy przewoźnik nakaże im wejście na wagę w dodatku z bagażem podręcznym, to jednak jest to rutynowy pomiar zgodny z prawem. Linie lotnicze potrzebują tych danych do określenia masy i środka ciężkości samolotu. A z racji tego, że przed każdym startem byłoby to niemożliwe, to używa w tym celu średnich wartości na podstawie wcześniej zebranych danych.
W przypadku nowozelandzkich linii lotniczych ten pomiar powinien być przeprowadzany regularnie co pięć lat, co nakłada na przewoźników Urząd Lotnictwa Cywilnego Nowej Zelandii.
Również linie lotnicze z Korei Południowej wskazują, że obowiązek obliczania standardowej wagi pasażerów co najmniej co pięć lat został na nich nałożony przez tamtejsze Ministerstwo Gruntów, Infrastruktury i Transportu. A dzięki zebranym danym przewoźnik będzie mógł ustalić, jak najlepiej rozłożyć masę samolotu, zmniejszyć zużycie paliwa lotniczego, a także zwiększyć ogólne bezpieczeństwo lotu.
Zwykle samoloty przewożą około 1 proc. więcej paliwa, niż jest to absolutnie konieczne do lotu. Dokładny pomiar masy pasażerów może potencjalnie zmniejszyć zużycie paliwa, potencjalnie zapewniając roczne oszczędności sięgające 1 mld dol. - wylicza "Korea JoongAng Daily".
Z ostatniego takiego badania, które zostało przeprowadzone w 2017 r., wyszło, że średnia waga dorosłego mężczyzny z Południowej Korei w sezonie letnim wyniosła 81 kg, a kobiety 69 kg.
Dla porównania amerykańska branża lotnicza przyjmuje, że mężczyzna waży średnio 86 kg, a kobieta 77 kg.