REKLAMA

Zalando, Booking i Travelist z zarzutami od UOKiK-u. Platformy zignorowały nowe przepisy

Wielomilionowe kary grożą trzem zagranicznym platformom internetowym za to, że nie tylko nie wdrożyły w Polsce nowych przepisów konsumenckich, ale także zignorowały wezwania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w tej sprawie. Niedozwolone praktyki polegają między innymi na utrudnianiu ich klientom reklamowaniu usług, jeśli coś pójdzie nie tak. Zdecydowana większość dużych platform uniknęła kłopotów, stosując się do żądań UOKiK-u.

UOKiK Tomasz Chróstny
REKLAMA

Od początku roku obowiązują przepisy wynikające z unijnej dyrektywy Omnibus, co w praktyce przekłada się na konieczność bardzo jasnego i precyzyjnego informowania konsumentów o obniżkach cen czy o zasadach reklamacji. W tym kontekście kluczowa jest jasna informacja, czy dana oferta pochodzi od przedsiębiorcy, czy od osoby prywatnej, bo ma to fundamentalne znaczenie dla praw nabywcy.

REKLAMA

Przepisy dyrektywy Omnibus zostały wprowadzone w Polsce z dużym opóźnieniem – z początkiem bieżącego roku – co oznacza, że zwłaszcza zagraniczne platformy internetowe mogły się dobrze przygotować do tych zmian, ale stało się inaczej. Przez pierwsze miesiące obowiązywania nowych zasad gołym okiem było widać, że wiele firm nie wprowadziło zmian albo jedynie powierzchownie.

Monitoring platform internetowych

Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w tej sytuacji postanowił przeprowadzić szeroki monitoring platform internetowych, sprawdzając poprawność praktyk związanych z rozszerzonymi obowiązkami informacyjnymi. Aż w dziewiętnastu przypadkach stwierdzono występowanie naruszeń i wezwano firmy do przedstawienia wyjaśnień oraz zmiany kwestionowanych praktyk.

Jakie były najczęstsze nieprawidłowości? UOKiK wyjaśnia, że nie informowano w sposób wymagany przepisami o tym, że sprzedający na platformie podmiot jest przedsiębiorcą, s taka informacja występowała tylko w regulaminie platformy, a informacje o podziale obowiązków pomiędzy platformą a sprzedawcami były rozproszone w kilku dokumentach.

Po interwencji UOKiK-u większość firm zmieniła swoje działania lub zdeklarowała wprowadzenie modyfikacji. Chodzi o takie firmy jak Glovo, Uber Eats, Pyszne.pl, Wolt, Bolt Food, Aliexpress, Wakacje.pl, FREE NOW, Uber, Bolt, Facebook, Morele.net, Empik, Triverna.pl, Amazon czy Allegro. Trzy firmy z sobie tylko znanych powodów postanowiły zadrzeć z UOKiK-iem. Chodzi o Zalando, Booking i Travelist.

Zalando, Booking i Travelist z zarzutami

Firmy te nie tylko nie wprowadziły zmian w komunikowaniu informacji konsumentom, ale także nie wyraziły zamiaru ich wdrożenia. UOKiK wskazuje, że klienci tych platform mogli nie być wyraźnie informowani, czy prezentowana oferta pochodzi od przedsiębiorcy, czy osoby fizycznej niebędącej przedsiębiorcą oraz jaki jest podział obowiązków między platformą a sprzedającymi lub usługodawcami.

Jak podkreśla urząd, mogło to utrudniać konsumentom podjęcie działań np. w przypadku reklamacji. Konsumenci mogli być pozbawieni dostępu do ważnych informacji, a w rezultacie możliwości świadomego zawierania transakcji na jasnych i przejrzystych zasadach.

Prezes UOKiK-u Tomasz Chróstny postawił spółkom Zalando, Booking i Travelist zarzuty naruszania zbiorowych interesów konsumentów, za co grozi im kara do 10 proc. rocznego obrotu.

Ochrona konsumentów - kiedy obowiązuje

REKLAMA

Prawidłowo realizowany obowiązek informacyjny to większa ochrona konsumentów korzystających z e-commerce. Kupując produkty, zmawiając jedzenie czy decydując się na skorzystanie z usługi poprzez platformę internetową, konsumenci powinni mieć łatwy dostęp do kluczowej informacji o tym, czy podmioty, z którymi zawierają umowę, są przedsiębiorcami, czy osobami fizycznymi nieprowadzącymi działalności gospodarczej – wyjaśnia Tomasz Chróstny, prezes UOKiK-ku.

Szef urzędu wyjaśnia, że od tego, czy sprzedawcą jest firma, czy osobą prywatną, zależą przysługujące prawa. Jeśli zawierają umowę z osobą prywatną nieprowadzącą działalności gospodarczej, nie są objęci ochroną konsumencką i nie dotyczą ich wynikające z niego przywileje, takie jak możliwość odstąpienia od umowy zawartej na odległość.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA