REKLAMA

Żabka wybiera się na GPW. Chce poprawić swój wizerunek

Grupa Żabka ogłosiła, że chce zadebiutować na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, by wzmocnić publiczny wizerunek marki i podwyższyć swoją atrakcyjność dla partnerów biznesowych, a także zmotywować swoich menedżerów. Co ciekawe, spółka wyemituje żadnych nowych akcji, co oznacza, że nie pozyska ze wejścia na GPW ani grosza, a wszystkie środki trafić do akcjonariuszy, którzy zdecydują się sprzedać swoje akcje. O wejściu Grupy Żabka na GPW mówiło się już w czerwcu.

Żabka wybiera się na GPW. Chce poprawić swój wizerunek
REKLAMA

Grupa Żabka w wydanym w poniedziałek rano komunikacie ogłosiła zamiar przeprowadzenia pierwszej oferty publicznej oraz notowania akcji na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Zarząd spółki liczy na to, że przeprowadzenie oferty pozwoli na stworzenie bazy długoterminowych akcjonariuszy spółki, a także skuteczniej zmotywuje zespół menedżerów i specjalistów wyższego szczebla oraz wzmocni wizerunek Grupy Żabka jako atrakcyjnego pracodawcy.

REKLAMA

Tak będzie wyglądało IPO Żabki

Oferta będzie skierowana do inwestorów instytucjonalnych w Polsce i na wybranych rynkach zagranicznych. Grupa Żabka podkreśla, że nie otrzyma żadnych wpływów ze sprzedaży akcji oferowanych na GPW przez akcjonariuszy, a wszystkie środki pozyskane w ten sposób trafią do nich samych. Głównym akcjonariuszem spółki ma pozostać notowany na giełdzie w Amsterdamie fundusz CVC.

Cieszymy się, że możemy zrobić kolejny krok na drodze rozwoju Grupy Żabka. Jest on następstwem sukcesu naszych franczyzobiorców, wytężonej pracy i zaangażowania pracowników oraz wielu lat stabilnego i rentownego wzrostu – mówi Tomasz Suchański, prezes Grupy Żabka.

Więcej wiadomości Bizblog.pl o zakupach:

Spółka wyjaśnia, że oferta publiczna na GPW umożliwi akcjonariuszom sprzedającym częściową realizację ich inwestycji w Grupie Żabka, a jednocześnie pozwoli na uzyskanie lepszego dostępu do krajowych i międzynarodowych rynków kapitałowych w przypadku wystąpienia zapotrzebowania na pozyskanie kapitału w przyszłości. To ma pozwolić na sfinansowanie potencjalnych przejęć. 

Spółka poinformowała przy okazji, że jej przychody w pierwszym półroczu wyniosły 11,14 mld zł, co oznacza wzrost o 1,97 mld zł, czyli aż o 21,5 proc. w stosunku do pierwszego półrocza 2023 r. Grupa Żabka wskazuje, że wzrost przychodów przy tej samej liczbie sklepów nieco przekroczył 10 proc., czyli za pozostały wzrost przychodów odpowiada rozwój sieci sklepów.

Do 2028 r. sieć Żabek będzie liczyła 14,5 tys. placówek

REKLAMA

Grupa Żabka celuje w uruchomienie w tym roku 1,1 tys. sklepów oraz uruchamianie ponad tysiąca placówek rocznie w perspektywie średnioterminowej w Polsce i Rumunii. Spółka zakłada, że do 2028 r. jej sieć stacjonarna w Polsce liczyć będzie 14,5 tys. sklepów, co oznacza otwarcie ok. 4,5 tys. nowych sklepów w Polsce w latach 2024-2028. Już dziś spółka chwali się, że 17 mln konsumentów mieszka maksymalnie 500 m od najbliższej Żabki.

Właścicielem Żabki jest fundusz CVC Capital Partners, który kupił tę sieć w 2017 r. od innego funduszu, czyli Mid Europa Partners. Żabka to – obok Biedronki – jeden z bardzo udanych projektów biznesowych Mariusza Świtalskiego, byłego szefa spółki Elektromis. Pierwsze sklepy pod szyldem Żabka powstały w 1998 roku w Poznaniu, a szybko rosnącą sieć w 2007 r. kupiła czeska spółka Penta Investments. W 2011 r. sieć kupił fundusz Mid Europa Partners.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA