Tysiące Polaków zapłacą najwyższe raty w historii. Widzieliście, co banki zrobiły z Wiborem?

Wibor 6M na poziomie 1,91 proc. oznacza, że wielu kredytobiorców, którzy zadłużali się na mieszkanie od marca 2015 r., zapłaci wkrótce najwyższą ratę w historii.

Jarosław Sadowski podkreśla, że choć Wibor 6M stosuje mniejsza liczba banków niż stawkę 3M, to wśród tych pierwszych są akurat te, które od kilku lat przyznają najwięcej kredytów mieszkaniowych, jak PKO BP, Pekao czy ING Bank Śląski. W sumie ta trójka plus BOŚ odpowiadają za ponad połowę sprzedawanych w ostatnim czasie hipotek.

Oprocentowanie kredytów wyliczanych na podstawie sześciomiesięcznego Wiboru banki aktualizują co pół roku. Jeśli komuś ten termin wypada akurat teraz, to mocno odczuje zmianę, bo z najniższego poziomu 0,24 proc. w maju, stawka 6M wzrośnie do 1,91 proc.

Pozostali kredytobiorcy nie mają się, z czego cieszyć, bo – jak wyliczył Expander – raty wyliczane na podstawie Wiboru 3M (wzrost z 0,21 proc. do 1,61 proc.) pójdą w górę średnio o 18-19 proc.

Jarosław Sadowski z Expandera pokusił się również o analizę, jaki kredyt wybrać po ostatnim wzroście stawek 3M i 6M.

Z jego analizy wynika, że jeśli oprocentowanie kredytu opartego o Wibor 6M jest niższe lub bardzo zbliżone do tego z Wibor 3M, to jest szansa, że w długim okresie tańszy będzie ten z Wibor 6M.

Gdy natomiast oprocentowanie wyliczane na podstawie stawki trzymiesięcznej jest zdecydowanie niższe, to lepiej wybrać kredyt oparty na Wiborze 3M.

Nadal uważacie, że Polacy nie odczują tej podwyżki rat? To taki smaczek na koniec: stawki Wiborów ustalane są raz dziennie wyłącznie na podstawie deklaracji banków. Na dodatek te w praktyce od dawna nie pożyczają sobie pieniędzy na dłużej niż na jeden dzień, a właściwie noc…