REKLAMA

Problemy z wodociągami w całym kraju? Oto skutki rosnącego obciążenia sieci

Rozrastające się polskie miasta stanowią coraz większe obciążenie dla systemów wodociągowych. Na koniec 2023 roku do sieci tego typu podłączonych było 85,8 proc. budynków mieszkalnych, co oznacza wzrost o 0,5 pkt. proc. w porównaniu do roku poprzedniego. W miastach wskaźnik ten wynosił 88,4 proc., a na obszarach wiejskich 84,3 proc.

Problemy z wodociągami w całym kraju? Oto skutki rosnącego obciążenia sieci
REKLAMA

Wzrost urbanizacji i gęstości zaludnienia w największych aglomeracjach oznacza konieczność modernizacji infrastruktury, aby zapewnić mieszkańcom niezawodny dostęp do wody pitnej i nie tylko. Dane Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w m.st. Warszawie S.A. (MPWiK) pokazują skalę problemu, bo do listopada 2024 roku na terenie miasta podjęto 525 interwencji na sieci wodociągowej oraz 100 interwencji na sieci kanalizacyjnej.

REKLAMA

Każda taka usterka niesie ze sobą realne konsekwencje: od lokalnych utrudnień po zagrożenia dla środowiska naturalnego. Awarie nie są jednak wyłącznie problemem Warszawy - podaje MPWiK.

Przedsiębiorstwa stosują pasywne metody zarządzania awariami

Z raportu NIK opublikowanego w styczniu 2025 roku wynika, że skontrolowane przedsiębiorstwa wodociągowe z różnych części kraju również mierzą się z różnymi wyzwaniami. Wiele przedsiębiorstw stosuje jedynie pasywne metody zarządzania awariami, polegające na usuwaniu usterek dopiero wtedy, gdy zostaną one zgłoszone lub ujawnią się na powierzchni. Brakuje aktywnego monitoringu strat wody, który pozwalałby na ich szybsze wykrywanie i ograniczanie.

Koszt wytworzenia 1 m³ utraconej wody wynosi średnio 55 groszy, co przekłada się na ponad 10 proc. ceny wody sprzedawanej odbiorcom - podkreśla NIK.

Jak widać, awarie i niewydolność infrastruktury wodociągowej to ogólnokrajowy problem, który wymaga nie tylko doraźnych napraw, ale przede wszystkim systemowego podejścia do modernizacji i zarządzania siecią wodną w całej Polsce.

Na co dzień mało kto zastanawia się nad tym, jak działa infrastruktura, której nie widzimy gołym okiem, ponieważ mieści się pod ziemią, ale każda awaria to potencjalne ryzyko dla mieszkańców i gospodarki – ostrzega Piotr Serafin, ekspert ds. systemów instalacyjnych, Uponor (GF BuildingFlow Solutions).

Jego zdaniem w obliczu rosnącej urbanizacji i zmian klimatycznych kluczowe jest stosowanie nowoczesnych systemów zarządzania wodociągami, które zmniejszą liczbę usterek i zwiększą efektywność dostaw wody.

Więcej wiadomości na temat środowiska można przeczytać poniżej:

Konieczna jest optymalizacji systemów dystrybucji i retencji wody

Eksperci wskazują, że w 2023 roku polskie gospodarstwa domowe zużyły 1 296,4 hm³ wody, co oznacza wzrost o 9,8 hm³ (0,8 proc.) w stosunku do 2022 roku. Średnie zużycie wody na mieszkańca wzrosło do 34,4 m³ rocznie, zarówno w miastach, jak i na obszarach wiejskich.

REKLAMA

Przy takich wynikach konieczna jest optymalizacji systemów dystrybucji i retencji wody, zwłaszcza że tradycyjne sieci wodociągowe w wielu miejscach wymagają pilnej modernizacji. Współczesne technologie, takie jak inteligentne systemy monitorowania, rurociągi z tworzyw o wydłużonej żywotności czy rozwiązania do zarządzania stratami wody, pozwalają na minimalizowanie ryzyka awarii i poprawę efektywności przesyłu wody.

Polska infrastruktura wodociągowa rozwija się, ale aby nadążyć za tempem urbanizacji i rosnącym zapotrzebowaniem na wodę, musimy myśleć przyszłościowo – uważa Piotr Serafin.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-20T13:04:14+01:00
Aktualizacja: 2025-03-20T09:55:51+01:00
Aktualizacja: 2025-03-19T10:05:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-18T22:05:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-18T17:06:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-18T15:34:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-18T05:13:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-18T04:01:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-17T21:35:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-17T16:45:30+01:00
Aktualizacja: 2025-03-17T14:16:06+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA