Tylko żywy pieniądz! Prawdziwy Polak najbardziej kocha gotówkę
Gotówka wciąż nie ma konkurencji, jeśli chodzi o formę oszczędzania w Polsce. Nie ma znaczenia, że inflacja w zastraszającym tempie uszczupla wtedy nasze zasoby. Najwyraźniej Kowalski czuje się najbezpieczniej, kiedy ma zapewniony szybki dostęp do żywego pieniądza.
W jaki sposób oszczędzasz pieniądze? – takie pytanie padło w najnowszym cokwartalnym badaniu „Sytuacja na rynku consumer finance” Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce (ZPF) oraz Instytut Rozwoju Gospodarczego Szkoły Głównej Handlowej (IRG SGH). I po raz kolejny największy odsetek, aż 55,1 proc. badanych, odpowiedział, że oszczędności trzyma w gotówce.
Chociaż ten odsetek spadł o 3,7 pkt. proc. wobec wyników badania z 2022 r., to ta metoda i tak zachowała wyraźne, pierwsze miejsce – zauważają autorzy badania.
Na drugim miejscu z wynikiem 39,5 proc., 2,8 pkt. proc. wyższym niż w ubiegłym roku, uplasowały się lokaty bankowe. Na trzecim miejscu znalazły się obligacje skarbowe, które ostatnio wyraźnie zyskały na popularności.
Więcej wiadomości o oszczędnościach Polaków
To efekt wprowadzenia emisji obligacji Skarbu Państwa, których oprocentowanie było powiązane z inflacją. Jednak obecnie znów można zaobserwować spadek popularności obligacji antyinflacyjnych na rzecz lokat bankowych – wskazuje dr Sławomir Dudek, ekonomista SGH i współautor badania.
Skąd ta słabość do gotówki?
Sławomir Dudek zauważa, że wysoki udział gotówki w metodach oszczędzania przez Polaków jest o tyle zaskakujący, że w 2022 r. inflacja była najwyższa od ćwierć wieku, a przez większość 2023 r. wciąż była dwucyfrowa. Dopiero wstępny odczyt Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) za wrzesień wyniósł 8,2 proc. rok do roku.
Niestety polskie społeczeństwo od wielu lat nie zabezpiecza oszczędności przed inflacją. Jest to najprawdopodobniej efekt relatywnie niskiego stopnia edukacji ekonomicznej oraz faktu, że duża część gospodarstw domowych odkłada raczej drobne kwoty – tłumaczy dr Sławomir Dudek.
Efekt jest taki, że oszczędności Polaków mocno tracą na wartości.
To nic innego jak wysoki podatek inflacyjny – komentuje ekonomista.
BRCF od czterech miesięcy idzie w górę
„Sytuacja na rynku consumer finance” to badanie realizowane od 2006 r. w odstępach kwartalnych przez ZPF oraz IRG SGH. Efektem badania jest m.in. Barometr Rynku Consumer Finance (BRCF). Wskaźnik pokazuje nastroje konsumentów, pozwalające przewidywać m.in. ich skłonność do zaciągania nowych zobowiązań. W porównaniu z drugim kwartałem wartość BRCF osiągnęła wartość 97 pkt. po wzroście o 2,7 pkt.
To jednocześnie czwarty kwartał z rzędu, gdy odczyty BRCF idą w górę – wskazują autorzy badania.
