Chińska platforma e-commerce Temu zdobyła w ostatnich miesiącach olbrzymią popularność na całym świecie, także w Polsce, a jej klientami są ludzie poszukujący najróżniejszych gadżetów z Chin, których główną zaletą jest niska cena. To ma się zmienić już w marcu, ponieważ firma postanowiła otworzyć się na sprzedawców spoza Chin i chce wpuścić firmy z USA czy Europy.
Jak donosi branżowy serwis retaildetail.eu, już w marcu sprzedawać na platformie Temu będą mogły firmy z Zachodu. Podobnie jak inne tego typu chińskie serwisy e-commerce, Temu obecnie wpuszcza tylko rodzime firmy, a sprzedawców z Chin jest aż sto tysięcy. Łączy je oferowania zwykle niskiej jakości, ale niezwykle tanich gadżetów elektronicznych czy domowych.
Podróbki w chińskim e-commerce
Problemem chińskich platform e-commerce jest powszechność podróbek, choć wszystkie firmy deklarują bezkompromisową walkę z tym zjawiskiem. Jeśli Temu naprawdę zależy na udostępnieniu swojej platformy sprzedażowej firmom zachodnim, wycięcie podróbek z oferty będzie koniecznością. Z pewnością poprawiłoby to wizerunek Temu, które jest często kojarzone z nieuczciwymi i szkodliwymi praktykami sprzedażowymi, a także unikaniem podatków.
Wejście na Temu może mimo wszystko być atrakcyjną opcją dla firm z USA i Europy ze względu na niezwykłą skuteczność platformy w docieraniu do konsumentów. Oferty z Temu dosłownie wciskają się w wyniki wyszukiwania w internecie oraz pojawiają się na niezliczonych stronach. Zachętą dla zachodnich firm może być także możliwość szybszego dostarczania towarów – przesyłki z Chin docierają ze sporym opóźnieniem.
Więcej o chińskich firmach przeczytasz w tych tekstach:
Jak niedawno informowaliśmy za branżowym portalem Wiadomości Handlowe, stronę internetową Temu w grudniu odwiedziło w Polsce 13,63 mln użytkowników, co oznacza, że ten chiński serwis e-commerce ustępuje tylko działającemu od ćwierćwiecza Allegro. Co więcej, zadomowiony w Polsce chiński AliExpress miał tylko 8,63 mln użytkowników.
Temu kontra Shein
Temu to platforma e-commerce należąca do chińskiej spółki WhaleCo, która z kolei jest częścią giganta PDD Holdings. Jej inną znaną marką jest Pinduoduo, czyli aplikacja mobilna służąca do handlu produktami rolnymi. PDD Holdings jest już od 2018 roku notowane na amerykańskiej giełdzie technologicznej Nasdaq, a jego obecna kapitalizacja rynkowa wynosi około 195 mld dol.
Firma w ostatnim czasie jest znana z bardzo ostrego konfliktu z innym chińskim gigantem – Shein. Temu już w lipcu złożyło pozew przeciw Sheinowi w sądzie federalnym w stanie Massachusetts, oskarżając tę firmę o łamanie prawa antymonopolowego. Shein odpowiedział kontrpozwem, oskarżając Temu o prowadzenie kampanii z gatunku czarnego PR-u. Zgodnie ze złożonym w grudniu pozwem, Temu miał namówić influencerów do obsmarowywania Sheina w internecie.