Brawo Polacy. Jeszcze nie ma butelkomatów, a wy już robicie świetną robotę
Przygotowania do systemu kaucyjnego, który ma ruszyć w Polsce od nowego roku, trwają już od miesięcy. Organizują się sklepy, producenci opakowań podpisują umowy z przyszłymi operatorami. Jak w tym wszystkim znajdują się sami Polacy? Okazuje się, że znakomicie, zdecydowana większość z nas już nie może się doczekać, kiedy będą mogli skorzystać z butelkomatów.
Już tylko trzy miesiące z hakiem dzielą nas od startu 1 stycznia 2025 r. polskiego systemu kaucyjnego. Przypomnijmy: obejmie jednorazowe butelki z tworzyw sztucznych na napoje o pojemności do 3 litrów (np. butelki na wodę, sok, nektar czy mleko), opakowania szklane na napoje wielokrotnego użytku o pojemności do 1,5 litra, a także puszki metalowe o pojemności do 1 litra. Kaucja ma wynieść od 50 gr do 1 zł - w zależności od butelki. Jak Polacy się na to zapatrują? Okazuje się, że całkiem pozytywnie. Z badania przeprowadzonego przez austriacką markę Waterdrop wynika, że aż 88,3 proc. z nas uważa system kaucyjny za strzał w dziesiątkę.
System kaucyjny, czyli sięgamy po wielorazowe opakowania
A po jakiego typu opakowania najczęściej sięgamy? Z tego badania wynika, że prawie co czwarty respondent (23,6 proc.) sięga po wodę lub napoje w butelkach plastikowych. Butelki szklane to z kolei wybór 9,3 proc. ankietowanych. Prawie dwóch na trzech rozpytanych (65,4 proc.) stwierdziło, że najczęściej korzysta z wody filtrowanej lub tej, która leci z kranu. Coraz częściej za to sięgamy po rozwiązania przyjazne środowisku. Aż 87,6 proc. respondentów zadeklarowało, że decyduje się na wielorazowe opakowania z tego względu, bo są bardziej ekologiczne. Dla co dziesiątego ankietowanego nie ma żadnej różnicy: korzystają z opakowań jedno- i wielorazowych.
Potrzeba więcej czasu na nowe prawo?
Tymczasem Polska Izba Handlu oraz Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji nadal namawiają na opóźnienie startu polskiego systemu kaucyjnego o równy rok. Podobnie uważa Polska Federacja Producentów Żywności Związku Pracodawców. Jej dyrektor generalny dr inż. Andrzej Gantner przypomina, że system w sumie ma objąć 12 mld opakowań. I trzeba to wszystko odpowiednio dobrze przygotować.
Wszędzie dają na to 2–3 lata. U nas ustawę podpisano we wrzeniu 2023 r., ale jeszcze wtedy nieznana była wysokość kaucji - przypomina w rozmowie w radiowej Trójce.
Więcej o systemie kaucyjnym przeczytasz na Spider's Web:
Przez to wszystko po 1 stycznia 2025 r. ma być ciągle sporo sklepów, które nie będą umiały znaleźć się w nowym, kaucyjnym porządku, co z kolei będzie odpowiadać za niepewność samych klientów.
Bez jasnych, znanych wcześniej regulacji i odpowiedniego przygotowania się do ich obowiązywania nie będzie to możliwe - stawia sprawę jasno Maciej Ptaszyński, prezes Polskiej Izby Handlu.