Jest decyzja w sprawie stóp procentowych. Kredytobiorcy nie będą zadowoleni
Główna stopa procentowa NBP wynosi obecnie 5,75 proc. i utrzymuje się na tym poziomie już od roku. Choć większość krajów Unii Europejskiej, a także USA czy Szwajcaria zadecydowały się w międzyczasie na cięcie stóp procentowych, Rada Polityki Pieniężnej twardo trwa przy podwyższonych stopach procentowych, ponieważ inflacja w Polsce wciąż nie jest pod kontrolą. Podczas posiedzenia RPP na początku października zdecydowano o utrzymaniu stóp na dotychczasowym poziomie.
Rynek spodziewał się, że Rada Polityki Pieniężnej kolejny raz powstrzyma się przed cięciem stóp procentowych na bieżącym posiedzeniu i nie było żadnej niespodzianki. RPP po raz dziesiąty z rzędu zdecydowała o utrzymaniu stopy referencyjnej na poziomie 5,75 proc. w skali rocznej. To zła wiadomość dla kredytobiorców, ale dobra dla posiadaczy lokat bankowych. Wysokie stopy umacniają też złotego.
Stopy procentowe w Polsce
Rada Polityki Pieniężnej poinformowała w komunikacie po posiedzeniu z 1-2 października, że utrzymała wszystkie stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie, czyli stopa referencyjna wynosi nadal 5,75 proc.
Rada Polityki Pieniężnej postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie:
- stopa referencyjna 5,75 proc. w skali rocznej,
- stopa lombardowa 6,25 proc. w skali rocznej,
- stopa depozytowa 5,25 proc. w skali rocznej,
- stopa redyskontowa weksli 5,80 proc. w skali rocznej,
- stopa dyskontowa weksli 5,85 proc. w skali rocznej.
W czwartek 3 października o godzinie 15.00 odbędzie się konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego.
Więcej wiadomości na temat inflacji
Możemy się zahibernować tak mniej więcej do marca przyszłego roku, choć z uwagi na fakt, że posiedzenie odbędzie się miesiąc przed szczytem inflacji, również o decyzje może być trudno. Nadal stawiamy na połowę roku jako pierwszy moment cięcia – komentują ekonomiści mBanku.
Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl wskazuje, że Rada Polityki Pieniężnej zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami utrzymała dziś stopę referencyjną NBP na poziomie 5,75 proc., a poprzednią zmianą było cięcie o 25 pb dokonane dokładnie przed rokiem, które dopełniło dwumiesięczne dostosowanie o łącznie punkt procentowy.
Wznowienie luzowania polityki pieniężnej w Polsce zaczyna jednak coraz wyraźniej majaczyć na horyzoncie – ocenia Sawicki.
Inflacja musi spaść
Ekonomista wskazuje, że obniżki stóp powrócą, gdy inflacja konsumencka minie szczyt i ponownie będzie spadać jak wiosną. Na razie dynamika CPI rozpędziła się od marcowego dołka 2 proc. do 4,9 proc. we wrześniu. Sawicki ocenia, że wzrost cen apogeum osiągnie w pierwszej części 2025 r., a jeśli marcowa projekcja NBP potwierdzi perspektywę jego przygasania, pojawi się spora szansa na cięcie stóp procentowych.
Już teraz rozpoczęło się stopniowe łagodzenie nastawienia przez poszczególnych decydentów. Sprzyja temu m.in. marazm gospodarki strefy euro, ze szczególnym uwzględnieniem zapaści niemieckiego przemysłu – zwraca uwagę Sawicki.
Polski Instytut Ekonomiczny zwraca uwagę, że decyzje RPP zaczynają być konserwatywne na tle globalnej polityki pieniężnej. W komentarzu PIE czytamy, że główne banki będą kontynuować cykle luzowania, aby przeciwdziałać spowolnieniu. Prognozują, że w listopadzie Fed obniży stopy o 25 pb do 4,75 proc., natomiast po słabszych danych o inflacji i PMI, Europejski Bank Centralny będzie luzować politykę w październiku, by złagodzić ryzyko recesji w strefie euro.
Stopa depozytowa po kolejnym posiedzeniu raczej sięgnie 3,25 proc. Na tym tle RPP znacznie bardziej akcentuje walkę z inflacją – oceniają ekonomiści z PIE.