Jest decyzja ws. stóp procentowych. Już wiadomo, co z kredytami
Nikt nie spodziewał się cięcia stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej na bieżącym posiedzeniu, ale temu gremium zdarzały się niespodziewane decyzje w sprawie stóp, więc pewności nie było. Tym razem jednak żadnej niespodzianki nie było i RPP po raz dziewiąty z rzędu zdecydowała o utrzymaniu stopy referencyjnej na poziomie 5,75 proc. w skali rocznej. To oznacza, że złoty nadal będzie silny, a kredyty – drogie.
Narodowy Bank Polski w krótkim komunikacie poinformował, że Rada Polityki Pieniężnej na posiedzeniu w dniach 3-4 września utrzymała wszystkie stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. Zgodnie z konsensusem rynkowym stopa referencyjna wciąż wynosi 5,75 proc., a pozostałe stopy procentowe w skali rocznej prezentują się następująco:
- stopa lombardowa 6,25 proc.
- stopa depozytowa 5,25 proc.
- stopa redyskontowa weksli 5,80 proc.
- stopa dyskontowa weksli 5,85 proc.
Stopy procentowe w Polsce
Dokładnie rok temu Rada Polityki Pieniężnej zaszokowała, rozpoczynając obniżki ostrym cięciem stopy referencyjnej z 6,75 do 6,0 proc. Agresywny start cyklu wpędził złotego w poważne tarapaty. Tym razem nie może być mowy o najmniejszym zaskoczeniu – komentuje Bartosz Sawicki, analityk firmy Cinkciarz.pl.
Ekonomista przypomina, że koszt pieniądza pozostaje na poziomie 5,75 proc. już od października 2023 r. Sawicki zwraca uwagę, że dzięki takiemu restrykcyjnemu nastawieniu władz monetarnych polska waluta „imponuje odpornością i stabilnością”, a notowania euro i dolara znajdują się w pobliżu kilkuletnich minimów.
Polski Instytut Ekonomiczny wskazuje z kolei, że utrzymanie przez RPP stóp procentowych bez zmian oznacza, że są one obecnie w Polsce niższe niż na Węgrzech (6,75 proc.) natomiast wyższe niż w Czechach (4,5 proc.) czy strefie euro (4,25 proc.). PIE oczekuje, że RPP utrzyma stopy bez zmian w najbliższych miesiącach.
Przesłanką do takiej decyzji, w ocenie rady, jest odbicie inflacji oraz niepewność związana z cenami energii w przyszłym roku. W drugiej połowie 2025 roku inflacja ma ponownie spadać. Według lipcowej projekcji NBP w trzecim kwartale ma zejść z 6,1 proc. do 4,4 proc., co stworzy warunki do złagodzenia polityki pieniężnej – czytamy w komentarzu PIE.
Więcej wiadomości na temat inflacji
PIE spodziewamy się, że pierwsze cięcia stóp nastąpią dopiero w lipcu 2025 roku. Instytut ocenia, że taki scenariusz potwierdzają również obecne wyceny rynkowe. PIE tłumaczy, że poza spadającą inflacją kluczowe będą także cięcia stóp przez Fed i EBC oraz umacnianie się złotego, które mogą nawet przyspieszyć decyzję RPP w przypadku znacznej aprecjacji waluty.
Konferencja prasowa prezesa NBP
Bartosz Sawicki pisze, że ostry kurs polityki pieniężnej połączony z korzystną sytuacją w bilansie płatniczym oraz dynamiką PKB imponującą na tle Starego Kontynentu uodparnia polską walutę na zewnętrzne zawirowania i spadek zmienności notowań kursów walut. Cinkciarz.pl spodziewa się wznowienia cięć najwcześniej na wiosnę, „gdy presja cenowa ponownie zacznie wygasać”.
W świetle ostatnich sygnałów z gospodarki sierpniowy wywiad prezesa NBP Adama Glapińskiego, w którym wycofano się z sugestii utrzymywania kosztu pieniądza bez zmian do 2026 r., nie może być interpretowany w kategoriach otwarcia furtki do szybkich obniżek. Więcej wskazówek powinna udzielić jutrzejsza konferencja prasowa zaplanowana na godz. 15 – zwraca uwagę analityk.