REKLAMA

Spadek inflacji przyspiesza. Kredytobiorcy już się cieszą na obniżkę stóp procentowych

Spadek inflacji konsumenckiej przyspiesza, ale w wakacje już nie musi być tak fajnie. Zdaniem niektórych ekspertów w lipcu i sierpniu wskaźnik utrzyma się powyżej 11 proc. Z jednocyfrowej inflacji możemy cieszyć się jesienią, ale niestety też niezbyt długo. Czy to wystarczy, by RPP obniżyła stopy w tym roku i ulżyła kredytobiorcom?

Inflacja spada. Kredytobiorcy już się cieszą na obniżkę stóp
REKLAMA

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w czerwcu 2023 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 11,5 proc., a w stosunku do poprzedniego miesiąca utrzymały się na tym samym poziomie – podał GUS w komunikacie.

REKLAMA
Źródło: GUS

Ceny żywności spadły oraz nośników energii spadły 0,3 proc. miesiąc do miesiąca, paliw o 0,9 proc. Rok do roku spadek zaliczyły jedynie ceny paliw, ale za to aż o 18 proc., żywność poszła w górę o 17,8, a nośniki energii o 18 proc.

Źródło: GUS

Dane o inflacji znów lepsze od prognoz

Inflacja maju wyniosła 13 proc., spadek więc wyniósł 1,5 p.p. Podobnie jak w poprzednich miesiącach w czerwcu obniżała loty szybciej niż to wynikało z oczekiwań rynkowych. Z konsensusu prognoz ekonomistów wynikało, że CPI wyniesie 11,7 proc.

Inflacja ponownie obniżyła się o ponad punkt procentowy. Jednak faza szybkiego spadku kończy się. Spodziewamy się, że kolejne miesiące przyniosą zdecydowanie słabsze zmiany. W 2024 r. inflacja zacznie stabilizować się na wysokich poziomach – zapowiada Polski Instytut Ekonomiczny.

Jakub Rybacki, autor komentarza PIE, wskazuje, że w lipcu i sierpniu CPI będzie przekraczać 11 proc., a spadek poniżej 10 proc. nastąpi prawdopodobnie dopiero w październiku, a na dodatek z jednocyfrowej dynamiki możemy cieszyć dość krótko.

Koniec zamrożenia cen energii oraz wzrost stawki VAT na żywność podniosą inflację na początku 2024 r. Wciąż nie można wykluczyć powrotu do dwucyfrowego wzrostu cen w pierwszym kwartale – zapowiada analityk PIE.

Spadek inflacja bazowej tej przyspieszył

Ekonomiści cieszą się z szybkiego spadku inflacji bazowej, którą na własne potrzeby wylicza NBP. Oficjalny odczyt czerwcowy poznamy w połowie lipca po pełnych danych GUS o CPI.

Spora niespodzianka na inflacji bazowej ze spadkiem z 11,5 proc. do 11,1 proc. Dopiero w połowie miesiąca przekonamy się, czy to szerokie spadki, czy raczej jedna kategoria. Na razie dobrze to wygląda – zapowiadają ekonomiści mBanku.

 class="wp-image-2191219" width="840"
Źródło: GUS. Wykres: Macronext.pl

Jakub Rybacki z PIE zakłada jeszcze głębszy spadek wskaźnik wyliczanego przez NBP.

Optymistycznym akcentem jest również spadek inflacji bazowej, która obejmuje towary przemysłowe i usługi – w czerwcu wskaźnik obniżył się z 11,5 do 10,7 proc. – napisał ekonomista PIE.

Jego zdaniem na koniec 2024 r. przy CPI na poziomie 7,7 proc., inflacja bazowa przekraczać będzie 5 proc.

Rynkowe prognozy wskazują na podobne tendencje w regionie Europy Środkowej – to efekt bardzo szerokiego rozpowszechnienia się podwyżek cen oraz wciąż silnej presji płacowej, które utrzymują się pomimo spowolnienia gospodarczego – tłumaczy ekspert.

REKLAMA

Dane o inflacji bazowej są tak ważne, gdyż powinny być dla banku centralnego kompasem, który wskazuje kierunek zmian polityki monetarnej. Jeśli wskaźnik cen produktów i usług najmniej podatnych na wahania będzie utrzymywał się na wysokim poziomie, to teoretycznie nie powinniśmy się spodziewać obniżek stóp procentowych. Oczywiście praktyka często rozmija się z teorią i być może pierwszej decyzji RPP łaskawej dla kredytobiorców doczekamy się właśnie w ostatnim kwartale 2023 r.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA