Zyski niemieckiego giganta oprogramowania wzrosty jedną trzecią, ale akcje spółki spadły o blisko 4 proc. po publikacji wyników. Dlaczego inwestorzy nie są zadowoleni?

Wyniki SAP-a za II kwartał 2025 roku to historia dwóch światów. Z jednej strony mamy zysk operacyjny wynoszący 2,57 miliarda euro i wzrost wolnych przepływów pieniężnych o 83 proc. rok do roku. Z drugiej strony, giełda wyraziła niepokój związany z wpływem taryf na wyniki firmy w przyszłości.
W miarę wkraczania w drugą połowę roku pozostajemy ostrożnie optymistyczni, bacznie obserwując rozwój sytuacji geopolitycznej i trendy w sektorze publicznym - powiedział dyrektor finansowy SAP, Dominik Asam.
USA to kluczowy rynek dla SAP-a
Niepewność związana z polityką taryfową administracji Donalda Trumpa sprawia, że klienci zwlekają z podejmowaniem decyzji o dużych zakupach oprogramowania.
W niektórych sektorach najbardziej dotkniętych tymi decyzjami politycznymi, jak sektor publiczny w USA, a także bardzo duże firmy produkcyjne o skomplikowanych globalnych łańcuchach dostaw, jedna czy druga duża transakcja przesunęła się na koniec ostatniego kwartału – wyjaśniał Asam w rozmowie z CNBC.
Czytaj więcej o poczynaniach Trumpa:
To szczególnie istotne w kontekście pozycji SAP na rynku. W marcu firma stała się największą europejską spółką giełdową pod względem kapitalizacji, wyprzedzając francuski koncern LVMH i duńskiego producenta Ozempiku Novo Nordisk.
Przyszłość w sztucznej inteligencji
SAP nie zamierza jednak składać broni. Firma systematycznie przebudowuje swój model biznesowy, koncentrując się na tym, jak AI może wykorzystać firmowe dane do lepszego zarządzania sprzedażą i łańcuchem dostaw. Efekty tej strategii są już widoczne – większość przychodów SAP pochodzi obecnie z usług chmurowych, a portfel zamówień w chmurze wzrósł o 28 proc. do 18,05 miliarda euro. Wśród nowych klientów znalazły się tak znaczące firmy jak Alibaba.
SAP utrzymuje swoje prognozy na cały rok, przewidując zysk operacyjny w przedziale 10,3-10,6 miliarda euro, w porównaniu z 8,15 miliarda euro rok temu. Dla inwestorów to jednak za mało – liczyli na podniesienie prognoz po tak dobrych wynikach kwartalnych. Wartość akcji niemieckiej firmy spadła do 250 dol.

W erze rosnącej niepewności geopolitycznej, stabilność biznesowa staje się luksusem, na który nie może sobie pozwolić nawet europejski gigant wart setki miliardów euro.